Proces b. zastępcy kanclerza Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu ws. oszustw przy budowie Wydziału Chemii UAM rozpoczął się w poniedziałek w poznańskim sądzie. Na ławie oskarżonych zasiadły w sumie cztery osoby.
Oskarżonym grożą kary do ośmiu lat więzienia. W poniedziałek przed sądem nie przyznali się do winy.
Do oszustw przy uniwersyteckiej inwestycji miało dojść w latach 2009-2012. Oprócz b. zastępcy kanclerza Włodzimierza P., oskarżony został też kierownik kontraktu w firmie prowadzącej inwestycję Marcin Ż. i właściciel jednej z firm podwykonawczych.
Według prokuratury, oskarżeni wykorzystali firmy budowlane do przeprowadzenia remontów w swoich prywatnych domach. Straty wskutek ich działalności miała ponieść firma prowadząca inwestycję na poznańskim kampusie.
Włodzimierz P. zaprzeczył w poniedziałek przed sądem zrzutom stawianym mu przez prokuraturę.
Ja nie byłem pracownikiem tej firmy żeby kwalifikować jej koszty. Nie byłem w żadnej zmowie z panem Marcinem Ż. i nie wprowadzałem w błąd ani uniwersytetu, ani Budimexu, ani podwykonawców
— powiedział.
Odpowiedzialny za kontrakt Marcin Ż. odmówił w poniedziałek składania wyjaśnień. W sprawie oskarżona jest także pracownica firmy, która zatwierdzała faktury. We wtorek sąd ma przesłuchać pierwszych świadków.
Gmach Wydziału Chemii UAM otwarto w 2012 roku. Łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 100 mln zł. W budynku, którego powierzchnia ma prawie 28 tys. m kw., mieszczą się m.in. laboratoria, sale wykładowe i dydaktyczne oraz biblioteka na 165 tys. woluminów.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/242430-poznan-oszukiwali-przy-uniwersyteckiej-inwestycji-ruszyl-proces