Zamiast pilnować porządku, sami dokonali kradzieży. Strażnicy miejscy z Wodzisławia Śląskiego wyciągnęli z parkomatów ponad 7 tys. złotych — podaje „Fakt”.

Dariusz K. i Tomasz S. mieli doświadczenie w obsługiwaniu parkomatów. Od trzech lat obsługiwali maszyny. Często opróżniali kasety i komisyjnie oddawali należność.

Dostęp do pieniędzy okazały się dużą pokusą dla strażników i 5. marca wyciągnęli z parkomatu ponad 1200 zł. Pieniądze zatrzymali dla siebie. Ponieważ nikt nie zauważył braków, zachęceni pierwszą udaną akcją, postanowili dokonać kolejnej kradzieży. Tym razem okradli trzy maszyny.

Mamy niezbite dowody, że ukradli 7096 zł i 87 groszy

— mówi gazecie Janusz Lipiński, komendant straży miejskiej w Wodzisławiu Śląskim.

Okazało się, że strażnicy zapomnieli o miejskim monitoringu, który nagrał ich, gdy wysiadali przy jednej z ulic, gdzie okradziono parkomat. Ponadto nie wiedzieli, że w maszynach znajduje się historia opróżnień.

Mężczyźni już stracili pracę. Teraz odpowiedzą za kradzież.

lap/”Fakt”