Odurzające drożdżówki z makiem. Mogło je zjeść nawet kilkaset osób

Fot. YouTube/zdjęcie ilustracyjne
Fot. YouTube/zdjęcie ilustracyjne

Nawet kilkaset osób mogło kupić drożdżówki z dodatkiem maku z opiatami, które przed miesiącem trafiły do sprzedaży. Jak podaje rmf24.pl, w opinii biegłych zjedzenie dwóch czy trzech sztuk nie było niebezpieczne dla zdrowia. Prokuratura bada, jak odurzający mak trafił do jednej z krakowskich piekarni.

W produkcji drożdżówek użyto zakazanego w Polsce maku wysokomorfinowego. To spowodowało, że zawartość morfiny została przekroczona pięciokrotnie. Policjanci zabezpieczyli ponad pół tony maku, który miał się znaleźć w kolejnej partii wypieków.

Według biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie drożdżówki nie były groźne dla zdrowia.

Jak ustalili śledczy, odurzający mak został zakupiony przez krakowską piekarnię w hurtowni w okolicach Wieliczki, która sprowadza dodatki spożywcze z Nowego Sącza. Dalej ślady prowadzą do Warszawy, gdzie znajduje się firma zaopatrująca się w mak u dostawców z Azji.

bzm/rmf24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.