Zadzwonił na policję, bo... już nie chciał opiekować się dziećmi. Był pijany

fot. wPolityce
fot. wPolityce

Pijany ojciec dwójki dzieci zadzwonił na policję, bo… już nie chciał się nimi opiekować. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zobaczyli, że maluchy były głodne i zaniedbane. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny.

29-letni mężczyzna z Gogolina zadzwonił do na policję i oświadczył funkcjonariuszom, że nie chce już dłużej zajmować się swoimi dziećmi.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że ojciec 7-letniej dziewczynki i rok młodszego chłopca był pijany. Miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Dzieci natomiast były głodne i zaniedbane.

Rodzeństwo zostało podrzucone przez konkubinę 29-latka, która w weekendy regularnie pozostawiała mu  pod opieką dzieci, a sama wychodziła ze znajomymi na imprezy.

Policjanci zabrali dzieci i przekazali je do Pogotowia Opiekuńczego w Opolu. Sprawą zajmie się Sąd Rodzinny. Funkcjonariusze rozważają także postawienie zarzutów ojcu, który swoim zachowaniem naraził zdrowie dzieci na niebezpieczeństwo.

lap/nto.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.