Policjanci podejrzani o zgwałcenie nastolatek

Fot. policja.pl
Fot. policja.pl

Prokuratura z Bytomia sprawdza, czy funkcjonariusze z miejskiej komendy wykorzystywali seksualnie nastolatki z tzw. trudnych rodzin.

Policjanci mięli wyławiać swoje przyszłe ofiary podczas domowych interwencji - informuje „Gazeta Wyborcza”.

Do gwałtów miało dochodzić w czasie służby w radiowozach i na zapleczu jednego ze sklepów. Dziewczyny (w wieku od 11 do 17 lat) z patologicznych rodzin miały być także zastraszane.

Rafał Jankowski, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Katowicach uważa, że powinny być zbadany także wątek zemsty. Jego zdaniem coraz częściej pomawia się bowiem uczciwych policjantów.

Śledczy powinni podejść do tego bardzo drobiazgowo i upewnić się, czy to nie jest element zemsty na policjantach. Mamy bowiem coraz więcej takich przypadków, że ktoś ich pomawia, ludzie są zawieszani, a dopiero potem okazuje się, że funkcjonariusze nic nie zrobili

— zaznacza Jankowski.

MG/gazeta.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.