Na komisariacie policji w Sandomierzu pojawiła się młoda kobieta, która posądziła o kradzież portfela swojego znajomego.

Z relacji kobiety wynikało, że o kradzież portfela z zawartością dokumentów i 780 złotych podejrzewa właśnie swojego znajomego

— powiedział serwisowi echodnia.eu Jacek Kulita, oficer prasowy sandomierskiej policji.

Podejrzewany 30-letni mężczyzna w tym czasie czekał na znajomą… na komisariacie. Gdy zorientował się, że może być posądzony przez kobietę próbował ukryć skradziony portfel w biurku na korytarzu.

Złodziej wpadł, gdy zauważyli go policjanci obsługujący monitoring komendy. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Czy ta historia zostanie wykorzystana przez scenarzystów „Ojca Mateusza”?

MG/echodnia.eu