Śledztwo w sprawie śmierci niemowlaka w domu dziecka

fot.freeimages.com
fot.freeimages.com

Za­chły­śnię­cie się tre­ścią po­kar­mo­wą było przy­czy­ną śmier­ci nie­mow­lę­cia w domu dziec­ka w Rze­szo­wie – uznał bie­gły z za­kre­su me­dy­cy­ny są­do­wej. Pro­ku­ra­tu­ra zbada, czy dziec­ko zmar­ło wsku­tek za­nie­dba­nia opie­ku­nów w pla­ców­ce, czy był to nie­szczę­śli­wy wy­pa­dek.

2,5-miesięczny chłopiec w sierpniu został odebrany, wraz z innymi dziećmi, nietrzeźwym opiekunom, i przewieziony do domu dziecka w Rzeszowie. Razem z nim do placówki trafiła jego dwuletnia siostra. Przed umieszczeniem ich w domu dziecka maluchy zostały przebadane w szpitalu. Lekarz stwierdził, że są w dobrym stanie. Następnego dnia po południu niemowlę, mimo reanimacji, zmarło.

Po opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który stwierdził, że śmierć dziecka nastąpiła na skutek zachłyśnięcia się treścią pokarmową, prokurator zweryfikuje, czy stało się tak na skutek zaniedbania opiekunów w domu dziecka, czy był to nieszczęśliwy wypadek

—mówi zastępca prokuratora rejonowego dla miasta Rzeszowa Łukasz Harpula.

Prokurator zbada też, czy decyzja o odebraniu dzieci opiekunom i umieszczenie ich w domu dziecka była słuszna, czy działania policji były prawidłowe, a także czy dorośli, którzy opiekowali się dziećmi, nie narazili ich zdrowia.

ann/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.