Rzecznik Praw Pacjenta kontroluje szpital we Wrocławiu

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

Rzecznik Praw Pacjenta sprawdzi, dlaczego lekarze odmówili pomocy 8-letniemu dziecku i kazali je przetransportować do kolejnego szpitala. Chłopiec zmarł.

Chłopiec z Oleśnicy został potrącony przez dwa samochody. Mimo szybkiej pomocy ratowników medycznych i Lotniczego Pogotowia Ratowniczego, które przetransportowało dziecko do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nie udało się uratować jego życia. Lekarze odmówili przyjęcia dziecka w ciężkim stanie i to mimo tego, że w szpitalu działa specjalne centrum urazowe, jedyne na Dolnym Śląsku. Lekarze z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego musieli szukać kolejnej placówki, która przyjmie chłopca. Mimo 1,5-godzinnej reanimacji nie udało się uratować dziecka.

Narodowy Fundusz Zdrowia zażądał wyjaśnień od szpitala. Śledztwo wszczęła również prokuratura. Była to druga skarga na ten szpital w ciągu tygodnia. Dlatego sprawę będzie wyjaśniać również rzecznik prawa pacjenta Krystyna Kozłowska.

W dniu 29 września br. rzecznik wszczął z urzędu postępowanie w sprawie stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza – Radeckiego we Wrocławiu. Rzecznik Praw Pacjenta zamierza wyjaśnić czy w ww. podmiocie dochodzi do bezprawnych, zorganizowanych działań lub zaniechań mających na celu pozbawienie pacjentów prawa do świadczeń zdrowotnych, które powinny być udzielane natychmiast ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia bądź ograniczenie im tego prawa

—informuje na swojej stronie biuro rzecznika praw pacjenta.

Jednocześnie Krystyna Kozłowska przypomina, że jeżeli pacjenci mieli podobną sytuację w tym lub innym szpitali powinni zgłosić sprawę do biura rzecznika prawa pacjenta.

ann/bpp.gov.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych