Kilku policjantów nie dało rady jednemu mężczyźnie. Wyrwał broń i postrzelił funkcjonariusza

Fot. YouTube (zdjęcie ilustracyjne)
Fot. YouTube (zdjęcie ilustracyjne)

Znów wraca pytanie o poziom wyszkolenia sprawnościowego polskich policjantów. Jak to możliwe, że mundurowy w tak łatwy sposób zostaje pozbawiony broni?

Do dramatycznych scen doszło około 2.30 w nocy pod jednym z hipermarketów w Bydgoszczy. Policjanci przyjechali na miejsce, ponieważ dostali zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie. Na miejscu okazało się, że ma kilka powierzchownych ran, dlatego została wezwana również karetka.

Gdy policjanci zaczęli wyprowadzać rannego awanturnika ze sklepu, ten zaczął się szamotać. Bez problemu wyrwał się uzbrojonym policjantom i strzelił do jednego z nich. Następnie zaczął uciekać, ale po kilkuminutowym pościgu został zatrzymany.

Stan postrzelonego funkcjonariusza lekarze określają jako ciężki. Policjant jest pod opieką medyczną w jednym z bydgoskich szpitali.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że napaści na policjanta dokonał 26-latek z Inowrocławia. Co ciekawe, w momencie ataku był trzeźwy. Na razie nie wiadomo, czy brał narkotyki. Wykażą to dopiero odpowiednie badania.

Policjant cały czas walczy o życie. To jednak nie zwalnia od stawiania pytań o poziom wyszkolenia policji. Wzrasta liczba przypadków, w których mundurowi przegrywają z przestępcami sprawnością fizyczną, co może mieć tragiczne skutki.

A przecież muszą dbać nie tylko o własne bezpieczeństwo, ale również, a raczej przede wszystkim, obywateli.

O tym, jak tragiczna jest sytuacja, świadczy choćby ten filmik…

gah/Fakt

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.