Bez wysuniętego podwozia wylądował na lotnisku w podwarszawskim Modlinie mały samolot szkoleniowy Piper PA-30. Na pokładzie był instruktor i dwie szkolące się osoby. Nikomu nic się nie stało.
Przyczyny tego zdarzenia wyjaśni Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Kapitan samolotu nie zgłaszał wcześniej na wieżę awaryjnego lądowania. Do momentu zetknięcia maszyny z płytą lotniska nikt nie wiedział więc, że ląduje bez wysuniętych kół - informuje rmf24.pl. Nie wiadomo jeszcze, czy za sterami siedział doświadczony pilot, czy uczeń. Na pokładzie były trzy osoby.
Jak powiedziała Magdalena Bojarska, rzeczniczka lotniska w Modlinie
bryła samolotu jest cała, są tylko otarcia.
Lądowanie przebiegło bez większych kłopotów i nikomu nic się nie stało.
Samolot należy do szkoły pilotażu, która znajduje w Modlinie i wykonuje kilkadziesiąt lotów szkoleniowych dziennie.
ann/rmf24.pl/.tvn24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/210542-wyladowal-bez-wysunietego-podwozia-awaryjne-ladowanie-na-lotnisku-w-modlinie