Co najmniej kilkunastu turystów ze Śląska nie pojechało na wymarzone wakacje, bo ich pieniądze zabrała agentka turystyczna. Kobieta przywłaszczyło sobie około 35 tys. złotych.
46-letnia mieszkanka Chorzowa - agentka współpracująca z biurami podróży pobierała pieniądze od klientów, choć wiedziała, że nie wywiąże się z zawartych umów na zagraniczne wyjazdy wakacyjne - informuje Dziennik Zachodni.
Turyści zorientowali się, że zostali oszukani dopiero przed wylotem na wakacje. Ich nazwisk nie było na liście pasażerów, później okazało się, że ma dla rezerwacji w hotelach. Mieli lecieć m.in. do Egiptu. Zdenerwowani turyści zaczęli dzwonić dzwonić do biura podroży z którym została zawarta umowa, później skontaktowali się z policją.
Wszyscy oszukani zamawiali wczasy u tej samej agentki z Katowic, która współpracuje z biurami podróży. Kobieta przyjmowała pieniądze za zagraniczne wczasy, ale biura podróży już ich nie dostawały. Dlatego nie było rezerwacji.
Kobieta jest teraz w policyjnym areszcie.
ann/dziennikzachodni.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/210459-agentka-biura-podrozy-okradla-klientow-turystow-nie-bylo-na-liscie-pasazerow