Jest gorąco, ciągnie nas nad wodę. Ratownicy apelują o ostrożność. Tylko w czasie ostatniego weekendu utopiły się 22 osoby!

Fot.freeimages.com
Fot.freeimages.com

Od maja w kraju utonęło ponad 220 osób, w tym 22 w ostatni weekend - wynika z najnowszych danych Komendy Głównej Policji. Ratownicy apelują, by korzystać ze strzeżonych kąpielisk i nie wchodzić do wody po wypiciu alkoholu.

Najtragiczniejsza była niedziela - 27 lipca, tego dnia utopiło się 11 osób. W Lubelskiem śmierć poniosły dwie osoby. Pierwsza ofiara to 17-letni mieszkaniec gminy Jabłonna, który utonął w miejscowości Jadwisin w zbiorniku wodnym po byłej kopalni piachu. Natomiast w Okunince nad jeziorem Białym podczas kąpieli utopił się 51-letni mieszkaniec Krasnegostawu. Badanie wykazało, że miał 4,8 promila alkoholu w organizmie.

Do śmiertelnych wypadków doszło także w woj. warmińsko-mazurskim. W sobotę dwóch turystów z Warszawy w wieku 20 i 21 lat utonęło w jeziorze Czos w Mrągowie. Z relacji świadków wynika, że obaj pili wcześniej alkohol z grupą znajomych. O ich zaginięciu znajomi zawiadomili służby ratownicze, ale próby reanimacji podjęte przez płetwonurków ze straży pożarnej nie dały rezultatu.

Także w niedzielę dwie osoby zostały ranne w wyniku czołowego zderzenia motorówek na jeziorze Czos. Jak poinformowała policja, sternik jednej z łodzi był pod wpływem alkoholu.

Do śmiertelnego wypadku doszło także w niedzielę w miejscowości Sokołów nieopodal Warszawy. W sztucznym zbiorniku wodnym po żwirowni utopił się 30-letni mężczyzna. W tym miejscu obowiązuje zakaz kąpieli; terenu nie nadzorują ratownicy.

Jak poinformowały służby prasowe wojewody mazowieckiego, na Mazowszu w miejscach gdzie służbę pełnili ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego nie było utonięć w godzinach otwarcia kąpielisk. Również miejsca patrolowane przez policję wodną czy straż miejską były pod tym względem bezpieczne. Wypadki śmiertelne odnotowano głównie na obszarach niestrzeżonych.

Aby zapobiec utonięciem, w okresie letnim organizowane są akcje profilaktyczne i społeczne, m.in. kampania „Pływam bez promili”, którą współorganizuje WOPR. Jej celem jest rozpowszechnianie wiedzy o niebezpieczeństwach, jakie wiążą się z kąpielą, pływaniem i uprawianiem sportów wodnych po wypiciu alkoholu. Więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronie internetowej www.plywambezpromili.org.pl.

Ratownicy apelują też o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą. Dzieci powinny kąpać się tylko pod opieką dorosłych w nadmuchiwanych kołach lub rękawkach - najlepiej w odblaskowych, dobrze widocznych kolorach. Należy także zawsze sprawdzać sprzęt wypożyczany do pływania - m.in. łodzie, kajaki: czy nic nie przecieka, czy wiosła są sprawne, a w wyposażeniu jest wystarczająca liczba kamizelek.

WOPR radzi, aby - gdy widzimy, że ktoś tonie - w pierwszej kolejności wezwać pomoc, dzwoniąc pod darmowy numer alarmowy 112 lub 601 100 100, a następnie ruszyć z pomocą. O ile to możliwe, powinno się udzielić pomocy, nie wchodząc do wody, np. podać gałąź czy rzucić linę. W przypadku, gdy osoba jest za daleko, można podpłynąć na desce, kajaku, pontonie.

Z danych MSW wynika, że w 2013 roku 709 osób utonęło, to blisko o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej, kiedy utonęło 449.

ann/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.