Tragiczny wypadek! Pistolet policjanta czyszczącego broń wystrzelił i ranił syna funkcjonariusza

Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl
Fot.zdjęcie ilustracyjne youtube.pl

Lekarzom niestety nie udało się uratować życia 13-latka, który 13 lipca, wieczorem został ranny w głowę od strzału, który przypadkowo padł z broni służbowej ojca chłopca - policjanta ze Stargardu Szczecińskiego.

Po wypadku, chłopca bardzo szybko przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego  do szpitala przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. To jednak nie pomogło.

Chłopca nie udało się uratować. Zmarł

—-powiedział Joanna Woźnicka, rzecznik szpitala klinicznego, w rozmowie z portalem gs24.pl.

To był niekontrolowany strzał policjanta, szykującego się do nocnej służby

— dodał podkom. Przemysław Kimon, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie.

Funkcjonariusz miał pozwolenie na trzymanie w domu służbowej broni.

Policjant w służbie stałej - powyżej 3 lat - ma wręcz obowiązek zabierać broń do domu, chyba że nie ma do tego warunków, bo np. wynajmuje mieszkanie. Wtedy zwraca się do przełożonego z raportem, by zostawiać broń w miejscu pełnienia służby. Policjant może broń nosić zawsze ze sobą

—- wyjaśnił Przemysław Kimon.

Przyczyny i przebieg tego tragicznego wypadku w Stargardzie bada prokuratura. Policjant i jego rodzina są pod opieką psychologów.

ann/gs24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych