Kim jest były polski konsul honorowy w Monako? Powiązania okazują się coraz bardziej tajemnicze, a śledczy zamierzają skoncentrować się na wątku mafii paliwowej

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Kim jest Wojciech Janowski, były polski konsul honorowy w Monako? Jego powiązania okazują się coraz bardziej tajemnicze, a oficjalna biografia oparta na kłamstwie. Śledczy francuscy zamierzają skoncentrować się na wątku polskiej mafii paliwowej.

Były polski konsul honorowy w Monaco odwołuje zeznania, że zlecił zabójstwo teściowej.

Wojciech Janowski twierdzi, że „nie zrozumiał niuansów języka francuskiego” podczas przesłuchania dlatego przyznał się do winy. Kategorycznie odmawia też wyjaśnienia, na co wydal w ciągu ostatniego roku ponad 8, 5 miliona euro. Właśnie te przepływy finansowe intrygują śledczych francuskich, którzy są przekonani, że mogłyby wyjaśnić motyw, dla których zdecydował się zlecić zabójstwo najbogatszej kobiety Monaco, Hélène Pastor, matki swej partnerki życiowej. Sugerują nawet, że Wojciech Janowski mógł być poważne zadłużony u „polskiej mafii ” związanej z sektorem paliwowym.

Jak pisze „Le Nouvel Observateur”, prowadzący dochodzenia zwrócą się o pomoc prawną do Polski.

W tym kontekście przypomina się kupno polskiej rafinerii Glimar przez należącą do Janowskiego spółkę Hudson Oil. Wiceprezesem społki został Arkadiusz Krężel, były prezes Agencji Rozwoju Przemysłu.

Postać 65 letniego Wojciecha Janowskiego rysuje się coraz bardziej enigmatycznie.

Na pewno skłamał w kwestii swego wykształcenia — nie tylko nie jest dyplomowanym ekonomistą z dyplomem Cambridge, ale nigdy nie studiował na tej uczelni. Przecieki z dochodzenia sugerują, że być może w ogóle nie ma wykształcenia. Na pewno kłamał też w kwestii przebiegu swej kariery zawodowej i `– jak pisze francuska prasa — do Monako przyjechał bez grosza przy duszy, a jego przepustką do świata wyższych sfer stał się związek z Sylwią Pastor, córką najbogatszej kobiety Monako.

To matka Sylwii wypłacała jej co miesiąc 500 tysięcy Euro i – jak uważają śledczy — właśnie te pieniądze były podstawą utrzymania byłego polskiego konsula, a jego własne przedsięwzięcia były finansowym niewypałem.

Kto bywał i co się działo w pałacyku przy boulevard Charlotte 33, siedzibie polskiego konsulatu honorowego w Monaco — to pytanie zadaje magazyn „Le Nouvel Observateur”. Sugeruje że Wojciech Janowski utrzymywał kontakty z osobami, które mogłyby zainteresować organy ścigania.

I chociaż Wojciech Janowski nie jest już konsulem honorowym, nadal pisze się o nim w kontekście Polski. Przypominano m.in, że zamachu na Hélène Pastor dokonano dzień po uroczystym balu z okazji Święta 3 Maja.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.