Awantura rodzinna pod Pabianicami mogła zakończyć się śmiercią. 37-letnia kobieta dźgnęła nożem kuchennym w klatkę piersiową swojego męża. Grozi jej dożywocie.
Ranny 37-latek wybiegł z domu i pobiegł po pomoc do sąsiadów. Ci po opatrzeniu rany ciętej klatki piersiowej natychmiast wezwali karetkę pogotowia, która przewiozła pacjenta na oddział chirurgii pabianickiego szpitala
— poinformowała „Dziennik Łódzki” podkom. Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Zatrzymana kobieta już wcześniej miała znęcać się fizycznie i psychicznie nad mężem.
Poprzez prowokowanie do kłótni, grożenie uszkodzeniem ciała oraz niszczeniem mienia
— zdradza Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
37-latka usłyszała już zarzut usiłowania zabójstwa i została aresztowana tymczasowo na trzy miesiące.
Sąd uznał, że istnieją uzasadnione obawy, iż podejrzana może dopuścić się kolejnego zamachu na życie i zdrowie męża -
dodał Kopania.
Agresorka będzie przebadana psychiatrycznie. Jej mała córeczka zostanie na razie pod opieką dziadków.
MG/dzienniklodzki.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/189893-ugodzila-meza-nozem-kuchennym-grozi-jej-dozywocie