Amstaf wyciągnął niemowlę z wózka

Fot. Tatanga 2006/CC/Wikimedia Commons
Fot. Tatanga 2006/CC/Wikimedia Commons

Jak mogło do tego dojść! Rozwścieczony pies wbił kły w udo 10-miesięcznego niemowlęcia leżącego w wózku, wywlókł je i ciągnął po chodniku.

Dramat maleńkiej dziewczynki wydarzył się w Härnösand na północy Szwecji. Na szczęście przechodniom i matce dziecka w końcu udało się przegonić agresywnego psa. W momencie, gdy doszło do koszmarnego incydentu, pies był pod opieką pijanego 25-latka. Okazało się jednak, że to nie on jest właścicielem psa.

Poszkodowana dziewczynka przeszła już operację w szpitalu w Sundsvall. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rana na nodze jest głęboka, ale życiu dziecka nic nie zagraża -

powiedział Jan Lidén z policji regionu Västernorrland (cyt. za sfora.pl).

Mężczyzna, który opiekował się psem w momencie, gdy doszło do pogryzienia dziecka, usłyszał już zarzut spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tymczasem czworonóg najprawdopodobniej zostanie uśpiony.

To kolejny przypadek, kiedy pies z rasy zaliczanej do tzw. zabójców atakuje bezbronne dziecko. Czyżby właściciele, którzy decydują się na opiekę nad czworonogiem byli całkowicie bezradni?

AM/thelocal.se

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych