Szok! Do ciężko chorego mężczyzny przyjechał kompletnie pijany lekarz

Fot. Facebook
Fot. Facebook

Radomscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że do chorego mężczyzny przyjechał lekarz, od którego czuć woń alkoholu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili, że 52-letni lekarz jest kompletnie pijany.

Policję powiadomiła żona 60-latka, który stracił przytomność. Z wezwanej karetki pogotowia wysiadł lekarz, którego zachowanie zaniepokoiło kobietę. Policja potwierdziła jej obawy - okazało się, że lekarz miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Można było go przesłuchać dopiero wtedy, gdy wytrzeźwiał. Potem został zwolniony do domu.

Do chorego przyjechał inny zespół ratowników. Niestety mężczyzna, po przyjęciu go na Szpitalny Oddział Ratunkowy, wkrótce zmarł. Prokuratura wszczęła dochodzenie, czy stan lekarza przyczynił się do zgonu pacjenta. Śledczy badają również, dlaczego w tym dniu, będąc pod wpływem alkoholu, przystąpił do pracy w karetce Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

zz/echodnia.eu

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.