Wczoraj w szpitalu w Zgorzelcu zmarło 2-miesięczne dziecko pogryzione przez psa. Okoliczności, w jakich doszło do ataku zwierzęcia na niemowlę wyjaśnia policja.

Życia niemowlęcia nie udało się uratować

2-miesięczne dziecko pogryzione przez psa zmarło we wtorek w szpitalu w Zgorzelcu (Dolnośląskie)

– podało RMF FM.

Jak wyniku z informacji przekazanych przez stację radiową, dziewczynka został pogryziona przez bulteriera w swoim domu.

Rodzice przywieźli dziewczynkę do szpitala. Życia dziecka nie udało się uratować

— podało RMF.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia

Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu komisarz Agnieszka Goguł poinformowała w środę PAP, że do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło we wtorek około godz. 16 w miejscu zamieszkania dziecka.

Kilkutygodniowa dziewczynka została przywieziona do miejscowego szpitala z ranami powstałymi w wyniku pogryzień. Obrażenia były na tyle rozległe, że nie udało się uratować dziecka, o czym policja została poinformowana przez lekarzy po godzinie 18 we wtorek.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia

— powiedziała PAP rzeczniczka zgorzelecki policji.

Dodała, że na chwilę obecną, z uwagi na dobro prowadzonego postępowania, nie może udzielić w tej sprawie więcej informacji.

O sprawie pierwsze poinformowało radio RMF FM.

aja/PAP