Bataliony pracy, w ramach zastępczej służby wojskowej, zaczęto tworzyć w 1949 r. Podstawą kwalifikowania poborowych do tego typu jednostek było pochodzenie społeczne, przeszłość polityczna, opinia miejscowej bezpieki i narodowość. Do katorżniczej pracy byli kierowani m.in. najmłodsi uczestnicy powstania warszawskiego, członkowie Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Byli też synowie powstańców śląskich i repatriantów z Kresów. Od pewnego okresu trzon batalionów stanowili synowie właścicieli gospodarstw rolnych.
System represji, któremu podlegali żołnierze górnicy, Instytut Pamięci Narodowej uznał za zbrodnię komunistyczną. Odpowiedzialnością za jego stworzenie Instytut obarczył ówczesnego ministra obrony narodowej Konstantego Rokossowskiego, wiceministra obrony Edwarda Ochaba oraz szefa sztabu generalnego gen. Władysława Korczyca.
Poszkodowanych oraz wdowy po nich zrzesza działający od 1992 r. Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników. Początkowo związek miał ok. 45 tys. członków, jednak liczba ta stale się zmniejsza. Wśród celów organizacji są działania na rzecz polepszenia bytu tego środowiska - zabiegi dla nich o status kombatantów, jednorazowe odszkodowania za pracę i wynagrodzenia za pracę podczas służby wojskowej.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Bataliony pracy, w ramach zastępczej służby wojskowej, zaczęto tworzyć w 1949 r. Podstawą kwalifikowania poborowych do tego typu jednostek było pochodzenie społeczne, przeszłość polityczna, opinia miejscowej bezpieki i narodowość. Do katorżniczej pracy byli kierowani m.in. najmłodsi uczestnicy powstania warszawskiego, członkowie Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Byli też synowie powstańców śląskich i repatriantów z Kresów. Od pewnego okresu trzon batalionów stanowili synowie właścicieli gospodarstw rolnych.
System represji, któremu podlegali żołnierze górnicy, Instytut Pamięci Narodowej uznał za zbrodnię komunistyczną. Odpowiedzialnością za jego stworzenie Instytut obarczył ówczesnego ministra obrony narodowej Konstantego Rokossowskiego, wiceministra obrony Edwarda Ochaba oraz szefa sztabu generalnego gen. Władysława Korczyca.
Poszkodowanych oraz wdowy po nich zrzesza działający od 1992 r. Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy Górników. Początkowo związek miał ok. 45 tys. członków, jednak liczba ta stale się zmniejsza. Wśród celów organizacji są działania na rzecz polepszenia bytu tego środowiska - zabiegi dla nich o status kombatantów, jednorazowe odszkodowania za pracę i wynagrodzenia za pracę podczas służby wojskowej.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/337876-byli-zolnierze-gornicy-przed-tronem-krolowej-polski-kasprzyk-komunisci-nie-byli-w-stanie-przemienic-ich-serc-i-umyslow?strona=2