O tym, że w polskiej tradycji ideowo-politycznej nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nienawiścią i dlatego trzeba go jasno oddzielić od nazizmu
— mówił w rozmowie z KAI senator prof. Jan Żaryn.
Historyk UKSW zwrócił uwagę, że jego sprzeciw do ogłoszonego przez Konferencję Episkopatu Polski dokumentu o patriotyzmie, budzi zapis o nadużywaniu historii, jako argumentu przeciwko współczesnych relacji społeczno-politycznych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polscy biskupi apelują: „Miłość do własnej ojczyzny nie może być usprawiedliwieniem dla pogardy, agresji oraz przemocy”
Jego zdaniem powstanie listu biskupów jest spowodowane zauważalnym „renesansem” postaw patriotycznych, jakie obserwuje się we współczesnym społeczeństwie, zwłaszcza wśród ludzi młodych.
To pierwszy dokument episkopatu na temat patriotyzmu w blisko 28-letniej historii wolnej Polski
— stwierdził prof. Jan Żaryn.
Przypomniał, że dokument zwraca uwagę na patriotyzm, jaki jeden z wymiarów miłości – miłość do narodu i wspólnoty, miłości zawartej w Piśmie Świętym i wyrastającej z chrześcijańskiego przykazania: miłuj bliźniego, jak siebie samego.
W tym dokumencie widać próbę wyartykułowania zagrożeń dla patriotyzmu
— powiedział prof. Żaryn.
Jego zdaniem, z niektórymi wskazanymi przez biskupów zagrożeniami nie można udzielić akceptacji.
Kontrowersje budzi w polityku przede wszystkim stwierdzenie o nadużywaniu historii jako argumentu, który może być potraktowany jako nienawistna pałka do burzenia współczesnych relacji społeczno-gospodarczych, czy politycznych.
Próbuję zrozumieć to jako przestrogę dla tych, którzy podobnie jak ja, zaangażowali się w jednoznaczne stwierdzenie, że relacje polsko-ukraińskie nie będą relacjami właściwymi, dopóki w sposób jednoznaczny nie będzie wyjaśniona kwestia ludobójstwa. Jeśli tak mam odczytywać ten dokument, to nie mogę się z nim zgodzić
— powiedział profesor.
Historyk wskazał, że historia nie jest czymś, co zostało wymyślone przez nas, ale jest zjawiskiem oddziałującym na współczesność, niezależnym, które dane jest nam do rozpoznania.
Historia jednak jest nauką życia i jeżeli nie jest właściwie rozliczana, to pokolenie współczesnych ludzi jest gotowa czarne karty swojej historii powtórzyć. Nie jest to nadużywanie historii, a rozumienie jej
— powiedział.
Profesor ma również zastrzeżenia wobec – jego zdaniem – nadużywania pojęcia nacjonalizmu i jednoznacznego potępienia go.
Jesteśmy wychowywani w tradycji, w której nacjonalizm należy odczytywać przez pryzmat nazizmu. Natomiast w przypadku polskiej szkoły myślenia ideowo-politycznego, nacjonalizm, nawet jeśli dzisiaj jest nieakceptowalny przez nauczanie Kościoła, to nie ma nic wspólnego z nienawiścią
— stwierdził.
W w II RP bez wątpienia obóz narodowy i idea nacjonalizmu chrześcijańskiego cieszyła się zdecydowanie większym poparciem i intelektualną akceptacją - także wśród duchowieństwa i wiernych Kościoła rzymskokatolickiego, nie wyłączając biskupów - niż chadecja (od 1937 r. Stronnictwo Pracy) i myśl chrześcijańsko-demokratyczna, która była bliższa ówczesnej nauce Kościoła, szczególnie za pontyfikatu Piusa XI
— przypomniał prof. Żaryn.
Dodał, że za ziemiach polskich idea solidaryzmu społecznego była realizowana przez polskich kapłanów jeszcze przed pojawieniem się encykliki Leona XIII „Rerum Novarum” z 1891 r., a zatem byliśmy jej pionierami w Kościele Powszechnym, a nie „raczkującymi” epigonami.
Historyk docenił natomiast, że jednym z wymiarów patriotyzmu, przywołanych w liście episkopatu, jest wychowanie w rodzinie oraz to, co nazywamy wychowaniem w polskiej historii i dziedzictwie.
Rozpoznanie kształtu polskości jest warunkiem sine qua non, do tego, by ta wspólnota narodowa mogła być kochana
— wskazał historyk UKSW.
Prezentacja dokumentu opracowanego przez Radę ds. Społecznych KEP „Chrześcijański kształt patriotyzmu” odbyła się w piątek, 28 kwietnia br. w Sekretariacie Episkopatu Polski.
ems/KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/337758-prof-zaryn-o-liscie-biskupow-o-patriotyzmie-polski-nacjonalizm-nie-ma-nic-wspolnego-z-nienawiscia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.