Coś się kończy i coś radykalnie nowego się zaczyna. Uświadomiłem to sobie dobitnie, kiedy byłem w Krakowie na spotkaniu z kardynałem Dziwiszem na Franciszkańskiej 3 i kiedy on mówił do mnie, że to jest teraz mój dom. Tak mnie bowiem pozdrowił: „Witaj w swoim domu”… -tak o swojej przeprowadzce do Krakowa mówi w rozmowie z magazynem „Plus Minus” nowy metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Nominacja papieża Franciszka została chłodno przyjęta przez np. Gazetą Wyborczą. Jeden z jej dziennikarzy nazwał ks. abp. Jędraszewskiego fundamentalistą, który myślących inaczej określa lewakami, zdrajcami i cywilizacją śmierci.
„Wyborcza” liczyła na raban nad Wisłą. Nominacja ks. abp. Jędraszewskiego nie po ich myśli?
A czy ja kiedykolwiek powiedziałem coś, czego wcześniej na temat wartości, narodu i konieczności obrony każdego ludzkiego życia nie mówiliby kardynał Stefan Wyszyński czy Jan Paweł II, moi duchowi mistrzowie? Dlaczego ci krzyczący uwzięli się na mnie, nie wiem. Może niektóre moje sformułowania były dla nich zbyt jednoznaczne. Ale nauczanie Pana Jezusa jest jednoznaczne
—zaznaczył metropolita krakowski.
Podkreśla jak bardzo jest przejęty i jednocześnie wzruszony, że będzie modlił się, pracował i mieszkał w miejscu, które przez lata zajmował św. Jan Paweł II.
Samo to miejsce, w którym żył i pracował św. Jan Paweł II, kaplica, w której został wyświęcony na kapłana, a która teraz staje się miejscem mojej codziennej modlitwy – to robi naprawdę wielkie wrażenie. (…) nie ma takiego drugiego miasta w Polsce jak Kraków, jeśli chodzi o historię biskupów, królestwo Piastów, potem Jagiellonów, I Rzeczpospolitą, późniejsze wieki. To jest ogromne dziedzictwo. Czuję to wielkie zobowiązanie. Mam nadzieję, że z pomocą św. Jana Pawła II sprostam
—przyznał.
Czytaj dalej na kolejnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Coś się kończy i coś radykalnie nowego się zaczyna. Uświadomiłem to sobie dobitnie, kiedy byłem w Krakowie na spotkaniu z kardynałem Dziwiszem na Franciszkańskiej 3 i kiedy on mówił do mnie, że to jest teraz mój dom. Tak mnie bowiem pozdrowił: „Witaj w swoim domu”… -tak o swojej przeprowadzce do Krakowa mówi w rozmowie z magazynem „Plus Minus” nowy metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Nominacja papieża Franciszka została chłodno przyjęta przez np. Gazetą Wyborczą. Jeden z jej dziennikarzy nazwał ks. abp. Jędraszewskiego fundamentalistą, który myślących inaczej określa lewakami, zdrajcami i cywilizacją śmierci.
„Wyborcza” liczyła na raban nad Wisłą. Nominacja ks. abp. Jędraszewskiego nie po ich myśli?
A czy ja kiedykolwiek powiedziałem coś, czego wcześniej na temat wartości, narodu i konieczności obrony każdego ludzkiego życia nie mówiliby kardynał Stefan Wyszyński czy Jan Paweł II, moi duchowi mistrzowie? Dlaczego ci krzyczący uwzięli się na mnie, nie wiem. Może niektóre moje sformułowania były dla nich zbyt jednoznaczne. Ale nauczanie Pana Jezusa jest jednoznaczne
—zaznaczył metropolita krakowski.
Podkreśla jak bardzo jest przejęty i jednocześnie wzruszony, że będzie modlił się, pracował i mieszkał w miejscu, które przez lata zajmował św. Jan Paweł II.
Samo to miejsce, w którym żył i pracował św. Jan Paweł II, kaplica, w której został wyświęcony na kapłana, a która teraz staje się miejscem mojej codziennej modlitwy – to robi naprawdę wielkie wrażenie. (…) nie ma takiego drugiego miasta w Polsce jak Kraków, jeśli chodzi o historię biskupów, królestwo Piastów, potem Jagiellonów, I Rzeczpospolitą, późniejsze wieki. To jest ogromne dziedzictwo. Czuję to wielkie zobowiązanie. Mam nadzieję, że z pomocą św. Jana Pawła II sprostam
—przyznał.
Czytaj dalej na kolejnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/320711-abp-jedraszewski-nie-wiem-czy-dozyje-tego-momentu-w-ktorym-europa-sie-nawroci-lub-otrzezwieje