Ojciec Leon o schamieniu kultury bycia. "Na spotkanie z prezydentem zakłada się strój wizytowy"

Co za schamienie kultury bycia! Darujcie, nie chce mi się więcej pisać… - tak do stroju Dody odniósł się ojciec Leon Knabit. Zakonnikowi nie podoba się rozluźnienie obyczajów i brak przestrzegania etykiety. Zaznacza, że ona powinna obowiązywać zawsze. Na takich imprezach jak jubileusz Super Expressu też.

Cieszymy się, że jubileusz Superekspresu znalazł uznanie nawet u Pary Prezydenckiej, ale z oburzeniem popatrzyłem (zdjęcia chyba jeszcze gdzieś są), jak ceniona przez niektórych dama z artystycznego ćwierćswiatka wręczyła Parze Prezydenckiej jakieś słodkości, a obróciwszy się pokazała to, co pokazuje szympansica w zoo, gdy znudzona odwraca się tyłem do publiczności

—dosadnie opisał strój Dody zakonnik.

Na spotkanie z prezydentem zakłada się strój wizytowy do fraków i orderów włącznie. On reprezentuje nasze Państwo! A organizatorzy szykują taki show?

—zaznacza oburzony zakonnik.

Mamy jednak adwent. To ważny czas i jak podkreśla ojciec Leon:

Może i atmosfera Świąt Bożego Narodzenia, świąt rodzinnego pokoju i miłości rozprzestrzeni się powoli na całą naszą polską ziemię

—napisał i dodał, że rok miłosierdzia, który się już skończył, napawa optymizmem.

Echa minionych świąt państwowych i kościelnych napawają optymizmem.

ZOBACZ TEŻ:

Nie milkną echa incydentu z prezydentem Dudą i roznegliżowaną Dodą na gali „SE”. Eksperci uczą piosenkarkę protokołu

ann/ps-po.pl