Nie doceniamy tego, co się wydarzyło. A przecież papież powiedział nam jasno: idźcie śmiało tym kursem, którym idziecie!

PAP
PAP

Gdyby papież skrytykował Kościół w Polsce, gdyby szczypnął rząd albo prezydenta, gdyby kazał nam przyjmować muzułmańskich osiedleńców z Bliskiego Wschodu, największe media liberalne urządziłyby nam tu wielotygodniowe „rekolekcje”…

Ale nic takiego się nie zdarzyło. Przeciwnie.

Papież ostentacyjnie ciepło odnosił się do polskich władz - do prezydenta Dudy, do premier Szydło, do marszałków Sejmu i Senatu. Znalazł nawet czas na rozmowę z prezesem TVP Jackiem Kurskim.

Papież wielokrotnie w jednoznacznych ciepłych, serdecznych słowach, chwalił nas, Polaków. Takich, jakimi nas zobaczył. Powiedział nam rzecz niebywałą - że jesteśmy wspaniali, że mimo ciężkich doświadczeń umiemy przełamywać zło i wybierać dobro, że pamiętamy o naszych korzeniach.

On, który tak rzadko odnosi się do poszczególnych narodów, który raczej wymaga niż chwali, nam nie żałował najpiękniejszych, najmocniejszych słów. Włącznie ze sformułowaniem „szlachetny naród polski”, które każdy powinien przechować w sercu, a które padło w czasie pierwszego, powitalnego przemówienia.

Nawet w sprawie imigrantów nie tylko zastrzegł, że pomagać można w różny sposób, ale wręcz stwierdził tak jednoznacznie, jak to tylko możliwe:

Ilu i jak? Nie można dać odpowiedzi uniwersalnej, ponieważ gościnność zależy od sytuacji każdego kraju, a także kultury. Ale oczywiście można zrobić wiele rzeczy. Na przykład, modlitwa: cotygodniowe adoracje Najświętszego Sakramentu.

W sumie - cytując słowa z samolotu wracającego do Rzymu - zdaniem papieża „Polska jest piękna i specjalna, a Polacy byli pełni entuzjazmu!”.

Do tego bezcenny sprzeciw wobec neobolszewickiej ideologii gender:

W Europie, w Ameryce, w Ameryce Łacińskiej, w Afryce, w niektórych krajach azjatyckich istnieje prawdziwa kolonizacja ideologiczna. Jedną z nich – mówię to jasno z „imienia i nazwiska” – jest gender! Dzisiaj dzieci w szkole – właśnie dzieci! – naucza się w szkole: że każdy może wybrać sobie płeć. A dlaczego tego uczą? Ponieważ podręczniki narzucają te osoby i instytucje, które dają pieniądze. Jest to kolonizacja ideologiczna, popierana również przez bardzo wpływowe kraje. I to jest straszne.

Naprawdę, nie doceniamy tego, co się wydarzyło. Nie widzimy, że papież powiedział nam tak naprawdę: idźcie kursem, którym idziecie. Jako Kościół w Polsce, jako naród, jako społeczeństwo, także jako państwo. Powiedział to tu, do nas, wśród nas, więc nie da się tego przesłonić manipulacją w postaci przywoływania słów wypowiedzianych w innym kontekście.

To całkowita odwrotność tego, co proponują nam, często podpierając się właśnie Franciszkiem, lewicowo-liberalne media. Tak jak portret wspaniałych Polaków naszkicowany przez papieża jest pełną odwrotnością karykatury serwowanej nam przez „mainstream”.

Papież chce wiele zmienić. Ale nie w Polsce. Bo w Polsce - co my wiemy od dawna, a co dostrzegł też on - są i wiara, i moc.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Co Franciszek powiedział biskupom nt. przyjmowania imigrantów? „Nie wszyscy mogą zrobić to w taki sam sposób”. PEŁNY ZAPIS rozmowy

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.