Świadectwo Natalii na czuwaniu w Brzegach: "Miłosierdzie Boga jest żywe i działa do dzisiaj"

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
Fot. Twitter
Fot. Twitter

Miłosierdzie Boga jest żywe i działa do dzisiaj - powiedziała Natalia Wrzesień z Łodzi. Polka jako pierwsza wygłosiła świadectwo w czasie czuwania modlitewnego z papieżem Franciszkiem w podkrakowskich Brzegach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nocne czuwanie modlitewne z papieżem Franciszkiem. Trwają świadectwa młodych ludzi z całego świata. Rozbrzmiewa: „Jezu ufam Tobie!” RELACJA NA ŻYWO

Natalia podzieliła się świadectwem swojego nawrócenia. Dokładnie zapamiętała tę datę. Była to niedziela, 15 kwietnia 2012 roku. Pracowała wówczas jako redaktor naczelna czasopism o modzie, a od 20 lat nie miała nic wspólnego z Kościołem.

Odnosiłam sukcesy w pracy, umawiałam się z fajnymi chłopakami, żyłam od imprezy do imprezy i to było sensem mojego życia

— opowiadała.

Wszystko fajnie. Tylko że tamtego dnia obudziłam się z niepokojem, że to co robię z moim życiem jest bardzo dalekie od dobra. Zrozumiałam, że potrzebuję iść tego dnia do spowiedzi

— dodała.

Ponieważ nie wiedziała, jak wygląda ten sakrament, sięgnęła do internetu. Na kartce spisała swoje grzechy i poszła do kościoła. Bardzo się bała, że usłyszy od księdza: „Twoje grzechy są zbyt ciężkie, nic nie mogę dla ciebie zrobić”. Gdy wyznała swoje grzechy, ksiądz powiedział: „To bardzo piękna spowiedź”.

Kapłan wyjaśnił jej, że jest Niedziela Miłosierdzia Bożego, minęła właśnie godzina 15, a w katedrze, w której się znajdują, codziennie modliła się św. Faustyna, gdy mieszkała w Łodzi. To właśnie jej Pan Bóg objawił, że chce tego dnia wybaczać wszystkie grzechy, jakiekolwiek by one nie były.

Twoje grzechy są wybaczone. Nie ma ich już, nie wracaj do nich, nawet o nich nie myśl

— mówił spowiednik.

To były dla niej mocne słowa.

Wyszłam z kościoła jak z pola bitwy – potwornie zmęczona, ale i przeszczęśliwa, z poczuciem zwycięstwa i przekonaniem, że Jezus wraca ze mną do domu

— podkreśliła.

Przez ostatnie dwa lata przygotowywałam ŚDM w Łodzi, aby inni mogli doświadczyć tego co ja. Miłosierdzie Boga jest żywe i działa do dzisiaj. Jestem tego świadkiem i tego samego życzę każdemu z was

— powiedziała.

KAI/mall

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych