Abp Gądecki: "Papież zdaje sobie sprawę z wagi ŚDM dla przyszłości wiary u młodych i dla przyszłości Kościoła"

fot.PAP/Paweł Supernak
fot.PAP/Paweł Supernak

Papież zdaje sobie sprawę z wagi Światowych Dni Młodzieży dla przyszłości wiary u młodych i dla przyszłości Kościoła - mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ks. abp Stanisław Gądecki - przewodniczący KEP.

W chwili gdy przybył do nas Franciszek Polska stała się najczęściej odwiedzanym przez papieży krajem na świecie. Jest to pierwsza wizyta Franciszka w Europie środkowo-wschodniej. To właśnie papież chciał z młodymi z całego świata spotkać się w Krakowie, mieście Jana Pawła II.

Papież Franciszek ma inny styl wypowiedzi niż św. Jan Paweł II, choć jeden i drugi to przede wszystkim duszpasterze. Jan Paweł II wnosił bogactwo doświadczenia polskiej kultury i wiary. Franciszek wnosi bogactwo kultury i wiary Argentyny

—podkreślił metropolita poznański.

Papież jest w Polsce przyjmowany niezwykle serdecznie i gorąco:

Papieże zawsze byli przyjmowani życzliwie. Polacy to naród gościnny i w przeważającej mierze katolicki. Każdy chrześcijan poczuwa się do wspólnoty z głową Kościoła.

Ale Franciszek przyjeżdża na nas i na ŚDM z konkretnym przesłaniem.

Całe Światowe Dni Młodzieży przebiegają pod hasłem „Błogosławieni miłosierni”, czyli ich tematem będzie miłosierdzie. To jest szczególnie drogie papieżowi. Wystarczy posłuchać jego przemówień. Nieustannie wraca do tego tematu, do miłości miłosiernej

—podkreśla abp Gądecki.

Przewodniczący KEP odniósł się do także do słów Franciszka, który tuż po wyborze na papieża, mówił, że przybywa z końca świata. Jan Paweł II mówił, że przybywa z dalekiego kraju.

Kiedy wybierano Jana Pawła II, istniał mur berliński, Polska była dalekim krajem, ale to była ciągle Europa. Natomiast kontynent latynoamerykański to faktycznie koniec świata. Pamiętajmy jednak, że to nie tyle kardynałowie wybrali papieża Franciszka, ile Duch Święty działający za pośrednictwem ludzi. On wybiera człowieka odpowiedniego na konkretne czasy. Jeżeli wybrał papieża Franciszka, to znaczy, że właśnie takiego Kościół potrzebował.

Pielgrzymka papieża do Polski i ŚDM to także ogromna promocja Polski na całym świecie.

W związku z Dniami przybywa do nas ok. 5600 dziennikarzy z całego świata. Nigdy w dziejach Polski nie było czegoś podobnego. To ogromna promocja naszego kraju. Nie tylko przez materiały przygotowane przez biura prasowe, ale także dzięki osobistemu kontaktowi młodzieży z Polską i osobiste doświadczenie

—powiedział abp Stanisław Gądecki.

CZYTAJ TAKŻE: Drugi dzień papieża w Polsce. Franciszek na Jasnej Górze: „Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności”. RELACJA NA ŻYWO

ann/”Rzeczpospolita”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.