Piękna i poruszająca Msza dziękczynna za chrzest Polski na Jasnej Górze. Franciszek: "Wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z waszym narodem". ZDJĘCIA i WIDEO

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/ Leszek Szymański
fot.PAP/ Leszek Szymański

Niech Matka zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi”

— powiedział papież Franciszek w kazaniu w czasie Eucharystii, odprawionej dziś na Jasnej Górze. Podkreślał, że Bóg, który zbawia człowieka jest „mały, bliski i konkretny”. W sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, u szczytu Jasnej Góry papież przewodniczył Eucharystii dziękczynnej za 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce z udziałem setek tysięcy wiernych.

CZYTAJ TEŻ: Drugi dzień papieża w Polsce. Franciszek na Jasnej Górze: „Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności”. RELACJA NA ŻYWO

Franciszek zmieniając plany i wybierając jako środek transportu samochód a nie śmigłowiec dojechał z Krakowa na Jasną Górę o godz. 9.30. tam powitali go arcybiskup częstochowski Wacław Depo, przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki i przedstawiciele władz lokalnych. Ojciec Święty przejechał między sektorami i pozdrawiał wiernych. Pielgrzymi entuzjastycznie wołali: „Witaj Ojcze Święty” i machali flagami watykańskimi i polskimi.

Przed wejściem do klasztoru papież przywitał się z generałem paulinów, wiernymi i pobłogosławił chorą dziewczynkę. W kaplicy Cudownego Obrazu czekało na niego ok. 300 zakonników i orszak papieski. Generał zakonu o. Arnold Chrapkowski, witając papieża Franciszka powiedział, że „razem z Waszą Świątobliwością, widzialną Głową Kościoła, chcemy zawierzyć Maryi siebie oraz Kościół powszechny, naszą Ojczyznę w 1050 rocznicę Jej Chrztu, jak również młodych całego świata”.

Po chwili modlitwy przed Cudownym Obrazem Ojciec Święty złożył Złotą Różę. Jest to trzecie papieskie wyróżnienie dla sanktuarium. Wcześniej złote róże złożyli tam w darze Jan Paweł II i Benedykt XVI.

W prezencie od paulinów otrzymał kopię jasnogórskiego obrazu i kielich mszalny.

Na rozpoczęcie Eucharystii odśpiewano powstałą w średniowieczu polską pieśń religijną „Bogurodzica” związaną z początkami chrześcijaństwa w Polsce.

Papież komentując czytania liturgiczne z listu św. Pawła do Galatów, że Bóg, gdy nadeszła pełnia czasów przypomniał, że stał się On człowiekiem „zrodzony z niewiasty”, przybył w sposób najprostszy - jako dziecko urodzone przez matkę, przyszedł w małości, w pokorze, nie manifestując wielkości.

Także „początek znaków dokonanych przez Jezusa” w Kanie Galilejskiej - nie jest niezwykłym czynem dokonanym przed tłumem, ani wystąpieniem, które rozwiązywałoby palącą kwestię polityczną, a cudem w małej wiosce, który rozwesela uroczystość weselną anonimowej rodziny.

Franciszek wskazywał, ze Bóg nas zbawia, stając się małym, bliskim i konkretnym, kocha prostaczków, ponieważ mówią językiem pokornej miłości.

Pomyślmy o wielu synach i córkach waszego narodu: męczennikach, którzy sprawili, że zajaśniała bezbronna moc Ewangelii; o ludziach prostych a jednak niezwykłych, którzy potrafili świadczyć o umiłowaniu Boga pośród wielkich prób; o łagodnych a zdecydowanych głosicielach Miłosierdzia, jak święty Jan Paweł II i święta Faustyna”

— mówił papież.

Papież wskazywał, że poprzez te „kanały” swojej miłości Pan sprawił, że owe bezcenne dary dotarły do całego Kościoła i całej ludzkości. Znamienne jest, że obecna rocznica chrztu waszego narodu zbiega się dokładnie z Jubileuszem Miłosierdzia - stwierdził Franciszek. Myśląc o darze tysiąclecia,

wspaniale jest podziękować Bogu, który podążał z waszym narodem, biorąc go za rękę i towarzysząc mu w wielu sytuacjach. Także jako Kościół jesteśmy powołani, aby Ewangelia była postrzegana bardziej konsekwentnie i przynosiła większe owoce”

— mówił papież.

Papież zaznaczył, że naród polski pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności.

Niech Matka, mężna u stóp krzyża i wytrwała w modlitwie z uczniami w oczekiwaniu na Ducha Świętego, zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli”

— zachęcił Franciszek.

Papież stwierdził, że Matka Boża w Kanie okazała wiele konkretności. Zachęcał, by prosić o łaskę Jej naśladowania.

Na niewiele się zda przejście między dziejami przed i po Chrystusie, jeśli pozostanie jedynie datą w kronikach historii”

— przestrzegł papież. Życzył zgromadzonym przejścia wewnętrznego, Paschy serca ku stylowi Bożemu ucieleśnionemu przez Maryję: działania w małości i w bliskości towarzyszyć, z prostym i otwartym sercem.

Prośby w różnych intencjach Polski były głównymi intencjami modlitwy wiernych. W pierwszym wezwaniu modlono się za Kościół Święty, „aby pod przewodnictwem papieża Franciszka cieszył się obfitością darów Ducha Świętego oraz nieustanną opieką Maryi”.

Następnie polecano naród Polski,

by z pomocą łaski Bożej, trwał na drodze chrześcijańskiej wiary i troskliwie zachował godność dzieci Bożych”. W następnym wezwaniu proszono za chorych, ubogich, samotnych, prześladowanych i wszystkich cierpiących, aby Maryja Jasnogórska wyprosiła im ukojenie oraz o to, „abyśmy dotknięci łaską miłosierdzia Bożego byli gotowi pomagać potrzebującym”.

W modlitwie nie zapomniano również uczestników Światowych Dni Młodzieży, polecając, „by ubogaceni doświadczeniem Bożego Miłosierdzia umieli przekazać je w każdym zakątku ziemi”.

O nagrodę w ojczyźnie niebieskiej proszono dla wszystkich zmarłych, którzy kształtowali oblicze naszej ojczyzny, dla niej pracowali, a nawet oddali życie w jej obronie.

Na zakończenie polecano uczestników liturgii oraz obecne i przyszłe pokolenie Polaków, „aby blask ewangelii inspirował naszą drogę i przyczynił się do autentycznego rozwoju naszej wspólnoty narodowej.

W procesji z darami do papieża podeszły rodziny z dziećmi.

Pozdrawiając papieża prymas Polski abp Wojciech Polak zapewnił:

Matczynemu spojrzeniu Czarnej Madonny, Jej Sercu i dłoniom, będziemy zawsze powierzać Twoją misję przewodzenia Ludowi Bożemu. Bardzo potrzebujemy tej Piotrowej posługi, która otwiera nas na radosne głoszenie Dobrej Nowiny”. Prymas Polski przypomniał, że gdy 50 lat temu Kościół w Polsce przeżywał Millennium Chrztu, na jasnogórskich wałach stanął pusty papieski tron z bukietem biało-żółtych róż, a portret Pawła VI, któremu władze komunistyczne odmówiły zgody na przyjazd, towarzyszył wówczas modlitwie zanoszonej w każdym zakątku naszego kraju. Prymas zapewnił, że tu „w polskiej Kanie” na Jasnej Górze, staje wokół Ojca Świętego Kościół, który „wzorem kard. Stefana Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II, nauczył się wszystko stawiać na Maryję i Jej zawierzać bez granic.

Prymas Polski ofiarował papieżowi krzyż wykonany z dębu pochodzącego z czasów Mieszka I.

Eucharystię z Franciszkiem koncelebrowali polscy biskupi oraz setki kapłanów. Przy ołtarzu u boku papieża stanęli: abp Wacław Depo, abp Stanisław Gądecki, abp Wojciech Polak oraz nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore.

Uroczystość uświetnił występ 120-osobowego chóru z połączonych zespołów Jasnogórskiego Chłopięcego Chóru Pueri Claromontani i Chóru Mieszanego im. Matki Bożej Królowej Polski oraz Młodzieżowego Chóru Mieszanego „Schola Cantorum Misericordis Christi” z Białej Podlaskiej.

W Mszy św. uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych z prezydentem RP Andrzejem Dudą oraz premier Beatą Szydło. Kilkaset tysięcy wiernych zgromadziło się w sektorach na jasnogórskich błoniach, a także w okolicznych parkach oraz na wiodącej od jasnogórskiego wzgórza ku centrum miasta Alei Najświętszej Maryi Panny. Pielgrzymi przybyli z każdego zakątka Polski. Aby zdążyć, niektórzy jechali do Częstochowy całą noc. Inni od wczoraj trwali na czuwaniu na placu przed szczytem.

Po Mszy św. papież wstąpił do Sali Rycerskiej, gdzie paulini zrobili sobie z Franciszkiem pamiątkowe zdjęcie.

Po południu na placu przed domem arcybiskupim, prezydent Krakowa, który przyjeżdża tam tramwajem ekologicznym, przekaże klucze do miasta Ojcu Świętemu.

O godz. 17.30 tego zaplanowano na Błoniach pierwsze spotkanie papieża z młodymi z całego globu, zgromadzonymi w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży. Przejedzie tam tramwajem, który wyruszy spod Domu Arcybiskupów. Papieżowi towarzyszyć będzie grupa niepełnosprawnej młodzieży.

O godz. 19.15 spodziewany jest przyjazd Franciszka do rezydencji arcybiskupów krakowskich, a po kolacji - pojawienie się w oknie papieskim.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Więcej o Światowych Dniach Młodzieży? KLIKNIJ

ansa/KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych