Już ponad 1,3 mln zł udało się zebrać na projekt „Bilet dla Brata” wspierający przyjazd młodych ze Wschodu na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Potrzeba jednak drugie tyle. O pomoc poprosiło bowiem niemal 100 grup a w nich 4,2 tys. osób. Ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży, jest jednak optymistą, jak mówi: „najtrudniej zebrać pierwszy milion”.
Projekt „Bilet dla Brata” to pomysł wolontariuszy posługujących w Krajowym Biurze Organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży. Wspiera on młodych z byłych republik radzieckich, których mimo niewielkiej odległości, nie stać na przyjazd do Polski i uczestnictwo w ŚDM w Krakowie.
Jak dotąd z prośbą o pomoc zgłosiło się ponad 100 grup, a w nich 4,2 tys. osób. Pochodzą oni z 13 krajów, m.in. Armenii, Białorusi, Gruzji, Litwy, Ukrainy czy Uzbekistanu. Dlaczego właśnie młodzież ze Wschodu?
Mają blisko do Polski, ale bardzo daleko jeśli chodzi o kwestie ekonomiczne
– przyznał ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.
Jako przykład przywołuje Ukrainę, gdzie trwa wciąż konflikt wojenny. By młodzi z tego kraju mogli przyjechać w lipcu do Krakowa musieliby odkładać pensję z pięciu lub nawet sześciu miesięcy.
W ramach „Biletu dla Brata” opłacony zostanie pobyt młodych w Polsce, zarówno podczas „dni w diecezjach”, jak i w Krakowie, w tym zakup pakietu pielgrzyma, którego koszt to 690 zł. Dzięki temu młodzi zapewniony będą mieli nocleg, wyżywienie, ubezpieczenie, komunikację oraz plecak ŚDM. W wyjątkowych przypadkach pokryte mają zostać również wydatki związane z przejazdem do Polski. W niemal wszystkich diecezjach zrezygnowano z natomiast z opłaty za pobyt młodzieży z byłych republik radzieckich w dniach poprzedzających wydarzenia centralne w Krakowie.
Do tej pory udało się zebrać 1,3 mln zł. By jednak pomóc wszystkim zgłoszonym potrzeba drugie tyle. Ks. Dukielski jest jednak optymistą.
Wierzymy w to, że najtrudniej zebrać pierwszy milion
– żartuje.
Wydaje mi się, ten drugi milion będzie łatwiej zebrać, znając polską dobroduszność, otwarte serca i kieszenie
– dodał ks. Dukielski.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Już ponad 1,3 mln zł udało się zebrać na projekt „Bilet dla Brata” wspierający przyjazd młodych ze Wschodu na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Potrzeba jednak drugie tyle. O pomoc poprosiło bowiem niemal 100 grup a w nich 4,2 tys. osób. Ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży, jest jednak optymistą, jak mówi: „najtrudniej zebrać pierwszy milion”.
Projekt „Bilet dla Brata” to pomysł wolontariuszy posługujących w Krajowym Biurze Organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży. Wspiera on młodych z byłych republik radzieckich, których mimo niewielkiej odległości, nie stać na przyjazd do Polski i uczestnictwo w ŚDM w Krakowie.
Jak dotąd z prośbą o pomoc zgłosiło się ponad 100 grup, a w nich 4,2 tys. osób. Pochodzą oni z 13 krajów, m.in. Armenii, Białorusi, Gruzji, Litwy, Ukrainy czy Uzbekistanu. Dlaczego właśnie młodzież ze Wschodu?
Mają blisko do Polski, ale bardzo daleko jeśli chodzi o kwestie ekonomiczne
– przyznał ks. Krzysztof Dukielski, zastępca dyrektora Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.
Jako przykład przywołuje Ukrainę, gdzie trwa wciąż konflikt wojenny. By młodzi z tego kraju mogli przyjechać w lipcu do Krakowa musieliby odkładać pensję z pięciu lub nawet sześciu miesięcy.
W ramach „Biletu dla Brata” opłacony zostanie pobyt młodych w Polsce, zarówno podczas „dni w diecezjach”, jak i w Krakowie, w tym zakup pakietu pielgrzyma, którego koszt to 690 zł. Dzięki temu młodzi zapewniony będą mieli nocleg, wyżywienie, ubezpieczenie, komunikację oraz plecak ŚDM. W wyjątkowych przypadkach pokryte mają zostać również wydatki związane z przejazdem do Polski. W niemal wszystkich diecezjach zrezygnowano z natomiast z opłaty za pobyt młodzieży z byłych republik radzieckich w dniach poprzedzających wydarzenia centralne w Krakowie.
Do tej pory udało się zebrać 1,3 mln zł. By jednak pomóc wszystkim zgłoszonym potrzeba drugie tyle. Ks. Dukielski jest jednak optymistą.
Wierzymy w to, że najtrudniej zebrać pierwszy milion
– żartuje.
Wydaje mi się, ten drugi milion będzie łatwiej zebrać, znając polską dobroduszność, otwarte serca i kieszenie
– dodał ks. Dukielski.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/293962-bilet-dla-brata-akcja-wspierajaca-przyjazd-mlodych-ze-wschodu-na-sdm