Wobec islamskiego terroryzmu należy zastanowić się nad tym, jak zbyt zachodni model demokracji eksportowano do takich krajów, jak Irak
—powiedział papież Franciszek gazecie „La Croix”.
Dodał, że nie można w sposób irracjonalny otwierać drzwi przed migrantami.
Podczas przeprowadzonej w poniedziałek rozmowy, której fragmenty rozpowszechniono przed publikacją we francuskim dzienniku, Franciszek, odnosząc się do obaw przed islamem w społeczeństwach europejskich, oświadczył:
Sądzę, że dzisiaj nie ma strachu przed islamem, ale jest przed Państwem Islamskim i jego wojną polegającą na podbijaniu terenów, która częściowo bierze się z islamu.
To prawda, że idea podboju należy do ducha islamu. Ale można by interpretować zgodnie z tą samą ideą zakończenie Ewangelii według świętego Mateusza, gdzie Jezus wysyła swych uczniów do wszystkich narodów
—zauważył papież.
Następnie, mówiąc o tym, że do Iraku „eksportowano” zbyt zachodni model demokracji, przypomniał, że wcześniej działał tam silny rząd. Podobnie według niego jest w przypadku Libii, gdzie istnieje struktura plemienna.
Nie możemy iść naprzód, nie biorąc pod uwagę tych kultur
—stwierdził Franciszek, który przytoczył słowa mieszkańca Libii:
Byliśmy przyzwyczajeni do (Muammara) Kadafiego, teraz mamy ich 50.
Franciszek wyraził opinię, że koegzystencja między chrześcijanami a muzułmanami jest możliwa.
Pytany o to, czy Europa jest w stanie przyjąć tak wielu migrantów, ilu napływa obecnie, odparł, że jest to pytanie „odpowiedzialne”, bo - jak dodał - „nie można otwierać drzwi w sposób irracjonalny”.
Ale należy zadać podstawowe pytanie, dlaczego jest teraz tylu migrantów
—dodał.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wobec islamskiego terroryzmu należy zastanowić się nad tym, jak zbyt zachodni model demokracji eksportowano do takich krajów, jak Irak
—powiedział papież Franciszek gazecie „La Croix”.
Dodał, że nie można w sposób irracjonalny otwierać drzwi przed migrantami.
Podczas przeprowadzonej w poniedziałek rozmowy, której fragmenty rozpowszechniono przed publikacją we francuskim dzienniku, Franciszek, odnosząc się do obaw przed islamem w społeczeństwach europejskich, oświadczył:
Sądzę, że dzisiaj nie ma strachu przed islamem, ale jest przed Państwem Islamskim i jego wojną polegającą na podbijaniu terenów, która częściowo bierze się z islamu.
To prawda, że idea podboju należy do ducha islamu. Ale można by interpretować zgodnie z tą samą ideą zakończenie Ewangelii według świętego Mateusza, gdzie Jezus wysyła swych uczniów do wszystkich narodów
—zauważył papież.
Następnie, mówiąc o tym, że do Iraku „eksportowano” zbyt zachodni model demokracji, przypomniał, że wcześniej działał tam silny rząd. Podobnie według niego jest w przypadku Libii, gdzie istnieje struktura plemienna.
Nie możemy iść naprzód, nie biorąc pod uwagę tych kultur
—stwierdził Franciszek, który przytoczył słowa mieszkańca Libii:
Byliśmy przyzwyczajeni do (Muammara) Kadafiego, teraz mamy ich 50.
Franciszek wyraził opinię, że koegzystencja między chrześcijanami a muzułmanami jest możliwa.
Pytany o to, czy Europa jest w stanie przyjąć tak wielu migrantów, ilu napływa obecnie, odparł, że jest to pytanie „odpowiedzialne”, bo - jak dodał - „nie można otwierać drzwi w sposób irracjonalny”.
Ale należy zadać podstawowe pytanie, dlaczego jest teraz tylu migrantów
—dodał.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/293151-papiez-franciszek-nie-ma-dzis-strachu-przed-islamem-ale-jest-przed-panstwem-islamskim-i-jego-wojna-ktora-czesciowo-bierze-sie-z-islamu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.