Miejscowy kapłan wyjaśnił, że obu męczenników: św. Floriana i bł. ks. Jerzego łączy podobny rodzaj śmierci: ten pierwszy w czasach rzymskich został utopiony w rzece za to, że chciał pomagać swoim braciom chrześcijanom, podczas gdy ks. Popiełuszko został okrutnie zamordowany i wrzucony do rzeki za to, że bronił robotników. Od kilkunastu lat istnieje też partnerstwo Straży Pożarnej oo. franciszkanów z Niepokalanowa ze strażą w Leondingu oraz jednostek strażackich Wilhering – Boguszowice.
W Polsce relikwie św. Floriana obecne są od XII wieku, co zapisano w „Annales Capituli Cracoviensis”. Początkowo przebywały w głównym ołtarzu katedry na Wawelu, a św. Florian został pierwszym patronem Krakowa. Część relikwii pozostawiono dla wzniesionego w 1185 r. na krakowskim Kleparzu kościoła pod jego wezwaniem. Po wiekach, na przełomie lat 1948-49 był tam wikarym ks. Karol Wojtyła. Z Krakowa kult tego świętego zaczął się szerzyć na całą Polskę, a także na Węgry. Do Lorch relikwie podarował w 1736 r. bp J. Lipski, co wpłynęło na ożywienie kultu św. Floriana w Austrii. Nasilił się on na przełomie XIX i XX wieku, w czasach społecznych oczekiwań na patrona w niebezpieczeństwach epidemii, pożarów i klęsk żywiołowych.
bzm/KAI
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Miejscowy kapłan wyjaśnił, że obu męczenników: św. Floriana i bł. ks. Jerzego łączy podobny rodzaj śmierci: ten pierwszy w czasach rzymskich został utopiony w rzece za to, że chciał pomagać swoim braciom chrześcijanom, podczas gdy ks. Popiełuszko został okrutnie zamordowany i wrzucony do rzeki za to, że bronił robotników. Od kilkunastu lat istnieje też partnerstwo Straży Pożarnej oo. franciszkanów z Niepokalanowa ze strażą w Leondingu oraz jednostek strażackich Wilhering – Boguszowice.
W Polsce relikwie św. Floriana obecne są od XII wieku, co zapisano w „Annales Capituli Cracoviensis”. Początkowo przebywały w głównym ołtarzu katedry na Wawelu, a św. Florian został pierwszym patronem Krakowa. Część relikwii pozostawiono dla wzniesionego w 1185 r. na krakowskim Kleparzu kościoła pod jego wezwaniem. Po wiekach, na przełomie lat 1948-49 był tam wikarym ks. Karol Wojtyła. Z Krakowa kult tego świętego zaczął się szerzyć na całą Polskę, a także na Węgry. Do Lorch relikwie podarował w 1736 r. bp J. Lipski, co wpłynęło na ożywienie kultu św. Floriana w Austrii. Nasilił się on na przełomie XIX i XX wieku, w czasach społecznych oczekiwań na patrona w niebezpieczeństwach epidemii, pożarów i klęsk żywiołowych.
bzm/KAI
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/291712-co-laczy-wielkich-meczennikow-sw-floriana-i-bl-ks-jerzego-popieluszke?strona=3