Prezes hospicjum w Pucku (Pomorskie) ksiądz Jan Kaczkowski został odznaczony honorowym wyróżnieniem „Za zasługi dla Województwa Pomorskiego”. To najważniejsze odznaczenie przyznawane przez samorząd województwa.
O przyznaniu wyróżnienia księdzu Kaczkowskiemu, zdecydował jednogłośnie, w czasie poniedziałkowej sesji, Sejmik Województwa Pomorskiego. Wręczenie nagrody odbyło się tego samego dnia po południu.
Złe samopoczucie (duchowny choruje na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego), nie pozwolił mu osobiście odebrać odznaczenia. W jego imieniu zrobił to jego ojciec - Józef.
Serdecznie w imieniu syna dziękuję. Jest to bardzo ważna nagroda, nagroda przyznana przez jego małą ojczyznę
– powiedział ojciec.
W dalszym ciągu pracuje. Pracuje też nad następną książką, która do państwa trafi
– zapowiedział Józef Kaczkowski.
Oprócz tego, że prowadzi i zbudował hospicjum, było jego - mam wrażenie najważniejszą zasługą, że ludzie chcieli go słuchać, chcieli czytać i te jego słowa przynosiły ulgę, czasami wręcz były jakimiś szczęśliwymi wydarzeniami dla szeregu osób
– mówił ojciec laureata.
Jest ceniony za swój autentyzm, otwartość i szczerość. Za swoją postawę podziwiany jest zarówno przez katolików, jak i niewierzących
– mówił z kolei przed wręczeniem odznaczenia, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk przypominając, że Polacy mogli poznać laureata m.in. dzięki kilku książkom, w tym - napisanej w formie wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez Katarzynę Jabłońską publikacji „Nie ma szału, jest rak”.
Opowiada tam, jak 1 czerwca 2012 roku zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu, pisze o dwóch operacjach, o kolejnych chemioterapiach, o swojej ciągłej pracy na rzecz hospicjum i służbie jego pacjentom. Mówi publicznie, że jest otwarty na cud, ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby dobrze przeżyć swoją śmierć
– mówił m.in. Struk.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Prezes hospicjum w Pucku (Pomorskie) ksiądz Jan Kaczkowski został odznaczony honorowym wyróżnieniem „Za zasługi dla Województwa Pomorskiego”. To najważniejsze odznaczenie przyznawane przez samorząd województwa.
O przyznaniu wyróżnienia księdzu Kaczkowskiemu, zdecydował jednogłośnie, w czasie poniedziałkowej sesji, Sejmik Województwa Pomorskiego. Wręczenie nagrody odbyło się tego samego dnia po południu.
Złe samopoczucie (duchowny choruje na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego), nie pozwolił mu osobiście odebrać odznaczenia. W jego imieniu zrobił to jego ojciec - Józef.
Serdecznie w imieniu syna dziękuję. Jest to bardzo ważna nagroda, nagroda przyznana przez jego małą ojczyznę
– powiedział ojciec.
W dalszym ciągu pracuje. Pracuje też nad następną książką, która do państwa trafi
– zapowiedział Józef Kaczkowski.
Oprócz tego, że prowadzi i zbudował hospicjum, było jego - mam wrażenie najważniejszą zasługą, że ludzie chcieli go słuchać, chcieli czytać i te jego słowa przynosiły ulgę, czasami wręcz były jakimiś szczęśliwymi wydarzeniami dla szeregu osób
– mówił ojciec laureata.
Jest ceniony za swój autentyzm, otwartość i szczerość. Za swoją postawę podziwiany jest zarówno przez katolików, jak i niewierzących
– mówił z kolei przed wręczeniem odznaczenia, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk przypominając, że Polacy mogli poznać laureata m.in. dzięki kilku książkom, w tym - napisanej w formie wywiadu-rzeki przeprowadzonego przez Katarzynę Jabłońską publikacji „Nie ma szału, jest rak”.
Opowiada tam, jak 1 czerwca 2012 roku zdiagnozowano u niego nowotwór mózgu, pisze o dwóch operacjach, o kolejnych chemioterapiach, o swojej ciągłej pracy na rzecz hospicjum i służbie jego pacjentom. Mówi publicznie, że jest otwarty na cud, ale jednocześnie przygotowuje się na to, żeby dobrze przeżyć swoją śmierć
– mówił m.in. Struk.
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/283456-ks-kaczkowski-zasluzony-dla-woj-pomorskiego