Bp Libera: "Wieje obecnie przez Polskę nowy duch: jest jakby więcej nadziei, więcej poczucia wspólnoty, więcej dumy z tradycji"

Blogpress
Blogpress

Dość już szerzenia ideologii pluralizmu, w której każda religia jest dobra, tylko nie chrześcijańska

— powiedział bp Piotr Libera 29 listopada w Lubowidzu w diecezji płockiej. Przewodniczył tam dziękczynieniu za wyniesienie na ołtarze sercanki siostry Klary Ludwiki Szczęsnej, pochodzącej z tej parafii współzałożycielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

Bp Piotr Libera przewodniczył parafialnej uroczystości dziękczynienia za wyniesienie na ołtarze s. Klary Ludwiki Szczęsnej (1863-1916), pochodzącej z miejscowości Cieszki w parafii Lubowidz - pierwszej w dziejach córki północnego Mazowsza i Ziemi Dobrzyńskiej, pierwszej kobiety z diecezji płockiej, włączonej do grona błogosławionych 27 września tego roku w Krakowie.

W homilii przypomniał życiorys nowej Błogosławionej m.in. wpływ na wychowanie religijnej mamy, pobyt w Zakroczymiu u bł. o. Honorata Koźmińskiego, który w trudnych czasach po Powstaniu Styczniowym powołał do istnienia wiele zgromadzeń ukrytych; pobyt w bezhabitowym Zgromadzeniu Sług Jezusa, wreszcie wyjazd do Krakowa i założenie w nim wspólnie z ks. Józefem Sebastianem Pelczarem – Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, czyli „sercanek”. S. Klara była jego pierwszą matką generalną.

Sercanek, bo serca, dobrego, mazowieckiego serca, jej nie brakowało – stwierdzał bp Libera.

Siostry idą do chorych, do dziewcząt zatrudnionych jako robotnice w fabrykach lub jako służące, ruszają do przytulisk i ogrzewalni, a w wojnę do wojennych lazaretów. Matka Klara matkuje myjąc sama podłogę w swojej celi, klęcząc po pracy przed Najświętszym Sakramentem z twarzą ukrytą w dłoniach, stając się dla współsióstr żywą regułą

— zacytował hierarcha.

Dodał, że wieje obecnie przez Polskę nowy duch: jest jakby więcej nadziei, więcej poczucia wspólnoty, więcej dumy z tradycji. To dobrze, bo „dość już wyśmiewania polskiej zakonnicy, polskiego kapłana, zwalczania lekcji religii, ciągłego rozliczania Kościoła”.

Dość już tego szerzenia ideologii pluralizmu, multikulti, w której wszystkie kultury, wszystkie religie są dobre, tylko nie ta, w której wyrośliśmy - chrześcijańska! Dość już tego pouczania nas, jacy to powinniśmy być gościnni, gdy przez tyle lat samemu było się kolonizatorem, gdy było się okupantem, gdy ściągało się miliony muzułmanów tylko po to, żeby mieć tanią siłę roboczą”

— skomentował biskup płocki.

Dla uznania zasług bł. s. Klary w dziele Bożego Miłosierdzia, włączył kościół w Lubowidzu do grona świątyń jubileuszowych Roku Miłosierdzia w diecezji płockiej.

Biskup płocki pobłogosławił także odnowioną, drewnianą świątynię w Lubowidzu (remont objął dach, podłogę i elewację, chór i kruchtę, ponadto zbudowano nową dzwonnicę).

Proboszcz parafii ks. Tadeusz Nikicin podkreślał, że ten rok jest bardzo ważny dla parafii św. Andrzeja Apostoła. Dziękuje ona za wiele rzeczy: beatyfikację parafianki, sierpniowe nawiedzenie Kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, zakończenie kilkuletnich prac związanych z odnowieniem świątyni parafialnej.

Na uroczystości w Lubowidzu obecne były m.in. siostry sercanki z matką generalną Agnieszką Kijowską, duchowieństwo z dekanatu Żuromin, przedstawiciele władz gminnych i oświatowych, osoby, które przyczyniły się do renowacji lubowidzkiej świątyni.

Mieli oni okazję ucałować relikwie bł. Klary Ludwiki Szczęsnej i wspólnie modlić się za jej wstawiennictwem.

lw, KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.