Coś stało się z ludźmi, którzy nie wiedzą nie tylko, jak realizować szczęście małżeńskie, ale i świętość małżeńską
—powiedziała Wanda Półtawska.
Przyjaciółka i przez ponad 65 lat współpracownica Jana Pawła II wygłosiła inauguracyjny wykład podczas kolejnego spotkania małżonków uczestniczących w czwartej edycji kursu pastoralnego Diecezji Warszawsko-Praskiej.
Konflikt małżeński wydaje się nieunikniony, ale ludzie nie wiedzą, jak sobie z nim radzić
—podkreślała Półtawska, zaznaczając, że dane w Roczniku Statystycznym wskazują na to, że w przeciągu ostatnich 25 lat w Polsce każdego roku miało miejsce coraz więcej rozwodów. Czy jest jakieś rozwiązanie tego problemu?
Ksiądz Karol Wojtyła dawał jedno rozwiązanie młodym małżeństwom „furtkę pokory”. Niech każde z was uklęknie i powie „moja wina”
—powiedziała do małżonków.
Wanda Półtawska powiedziała, że trzeba nauczyć się zarówno prawdy o człowieku, prawdy o ludzkiej miłości, jak i prawdy o ludzkiej słabości.
Wszystkie problemy małżeństwa i rodziny rozwiązuje genealogia pochodzenia człowieka. Każdy jest stworzony przez Boga, tak jak rzeźba przez rzeźbiarza, i nie da się usunąć tej relacji
—tłumaczyła nawiązując do nauczania Świętego Jana Pawła II na temat małżeństwa i rodziny.
Półtawska mówiła też o pięknie macierzyństwa, które jest naturalnym powołaniem kobiety.
Za mojej młodości kobietę oczekującą dziecka nazywano w błogosławionym stanie. Kobieta jest błogosławiona, ponieważ to Duch Święty tchnął w niej życie i stworzył dziecko. Los życia ludzkiego jest zagrożony tym, że kobieta, która staje się matką, nie rozumie znaczenia i wielkości tego faktu
—mówiła.
Przypomniała też słowa Świętego Jana Pawła II o cywilizacji śmierci i z troską mówiła:
Gdzie są ojcowie dzieci? Wszystkie embriony w lodówce mają jakiegoś ojca. Wszystkie zabite dzieci przez aborcję mają ojca. W przeciągu 60 lat pracy spotkałam jednego mężczyznę, który poszedł z dziewczyną do ginekologa i powiedział, że nie pozwala zabić dziecka. Co stało się z odpowiedzialnością mężczyzny, który daje impuls życia?
Doktor Półtawska przekazał tez małżeństwo kilka wskazówek.
Niech małżeństwa zastanowią się czy realizują Boży plan, czy własny plan. Ogromna ilość ludzi wierzących i praktykujących wcale nie myśli o Bożym planie, ale o swoim egoistycznym planie. Małżeństwo ma być realizacją miłości małżeńskiej. Jest to najtrudniejsza miłość na świecie, dlatego trzeba się ciągle się jej uczyć.
Czytaj też:
Dr Wanda Półtawska o antykoncepcji: „To grzech idiotyczny, niepotrzebny”
ann/diecezja.waw.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/272595-wanda-poltawska-o-problemach-rodziny-cos-stalo-sie-z-ludzmi-ktorzy-nie-wiedza-nie-tylko-jak-realizowac-szczescie-malzenskie-ale-i-swietosc-malzenska