Rodzina światłem w ciemności. Wbrew medialnym doniesieniom na Synodzie nie przeszło nic sprzecznego z nauczaniem Kościoła. WIDEO

fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Relacja podkreśla bardzo mocno naukę Kościoła o nierozerwalności małżeństwa sakramentalnego, która jest:

nie jarzmem, ale darem Bożym, prawdą opartą na Chrystusie i na Jego więzi z Kościołem

—podkreślił o. Lombardi.

Jednocześnie zwraca uwagę, że prawda i miłosierdzie zbiegają się w Chrystusie, skąd wypływa wezwanie skierowane do Kościoła, aby przyjmował rodziny zranione. Nie wspominając wprost o dopuszczeniu osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach małżeńskich, dokument synodalny przypomina, że nie są one ekskomunikowane i odwołuje się do rozeznania duszpasterzy, aby przeanalizowali oni całościowo sytuacje takich rodzin.

Rozeznanie to musi być stosowane zgodnie z nauczanie Kościoła, pokładając przy tym ufność w przekonaniu, iż Bóg nie odmawia swego miłosierdzia nikomu. Odnośnie do osób żyjących w związkach partnerskich podkreśla się, że do ich sytuacji należy podchodzić w sposób konstruktywny, próbując przemienić ją w drogę nawrócenia aż ku pełni małżeństwa i rodziny i w świetle Ewangelii.

W tym kontekście w rozdziale 2. części 2, mówiącej o rodzinie w planie Bożym, przytoczono w zwięzły sposób wypowiedzi i dokumenty ostatnich papieży - od bł. Pawła VI do Franciszka - na temat małżeństwa i rodziny, podkreślając ciągłość nauczania Kościoła w tej dziedzinie.

Na temat homoseksualistów dokument zwraca uwagę, że nie wolno ich dyskryminować, dodając jednak zarazem stanowcze „nie” dla uznania ich związków za małżeństwa. Wypowiada się również stanowczo przeciw jakimkolwiek naciskom z zewnątrz na rzecz zmiany takiego stanowiska

Oddzielne punkty mówią o konieczności przyjęcia i opieki nad uchodźcami, migrantami, prześladowanymi, tymi, którzy w wyniku migracji mają podzielone rodziny i mogą paść ofiarami handlu ludźmi czy wyzysku. Kościół upomina się też o prawa dla tych grup ludzi, przypominając zarazem o konieczności przestrzegania przez nich praw obowiązujących w krajach, które ich przyjęły.

Wiele uwagi dokument poświęcił też kobietom, dzieciom i młodzieży oraz osobom starszym. Wszystkich ich należy otaczać opieką i doceniać rolę, jaką mają do odegrania w rodzinie i społeczeństwie. Szczególnie dużo miejsca ojcowie synodalni przeznaczyli na opisanie sytuacji kobiet, podkreślając zwłaszcza ich rolę w wychowywaniu dzieci i młodego pokolenia, wyrażając przy tym życzenie, aby rola ta była jeszcze bardziej doceniana. Nie zapomniano też o osobach, które straciły mężów lub żony, o niepełnosprawnych, starcach, babciach i dziadkach, którzy pozwalają przekazywać wiarę w rodzinie, a niejednokrotnie padają ofiarami „kultury odrzucenia”.

Relacja pochyla się też nad takimi zagadnieniami jak fanatyzm polityczno-religijny, zagrażający chrześcijanom w wielu częściach świata, szerzący się indywidualizm, ideologia „gender”, konflikty zbrojne i terroryzm, prześladowania ze względu na rasę, przekonania czy religię, ubóstwo, niesprawiedliwości społeczne, korupcja, nierówności gospodarcze, które często wykluczają całe rodziny z dostępu do oświaty i kultury, globalizacja obojętności, stawiająca w centrum życia społecznego pieniądz, pornografia i niż demograficzny.

Dokument zawiera także wskazówki i propozycje dotyczące lepszego przygotowania do małżeństwa, zwłaszcza ludzi młodych, którzy niekiedy wydają się przerażeni przyszłym życiem małżeńskimi rodzinnym. Powinni oni otrzymać formację właściwą dla ich uczuciowości, zachęcającą ich do życia w czystości i do gotowości daru z samych siebie. Ojcowie synodalni zwracają uwagę na więź łączącą akt seksualny z prokreacją między małżonkami, a jej owocem są dzieci jako ich najcenniejszy owoc, gdyż zawierają w sobie pamięć i nadzieję aktu miłości.

Podkreślono również związek między powołaniem do rodziny a powołaniem do życia kapłańskiego i zakonnego. Ważne miejsce w tych rozważaniach zajmuje też wychowanie do życia płciowego oraz popularyzowanie odpowiedzialnego rodzicielstwa, zgodnie z nauczaniem zawartym w encyklice Pawła VI „Humanae vitae” i w tym kontekście pierwszoplanowa rola rodziców w wychowaniu dzieci w wierze.

W dokumencie końcowym nie mogło też zabraknąć apelu do instytucji o popieranie i wspieranie polityki prorodzinnej oraz do katolików zaangażowanych w politykę, aby zachęcali do troski o rodzinę i życie, gdyż społeczeństwo, które to zaniedbuje, traci swe otwarcie na przyszłość. Synod podkreślił świętość istnienia, począwszy od poczęcia po naturalną śmierć i przestrzegł rodziny przed ciężkimi zagrożeniami dla rodziny takimi jak aborcja czy eutanazja.

Jest też mowa o małżeństwach mieszanych zwracając uwagę na ich wymiar pozytywny w postaci wspierania dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. Podkreślono przy tym konieczność przestrzegania i zachowania wolności religijnej i prawa do zastrzeżeń sumienia w społeczeństwie.

Oddzielną sprawą jest konieczność odnowienia języka Kościoła tak, aby głoszona przezeń Ewangelia rodziny lepiej odpowiadała na najgłębsze oczekiwania osoby ludzkiej. Chodzi bowiem nie tylko o przedstawianie norm prawnych, ale też głoszenie łaski płynącej ze zdolności przeżywania dóbr rodziny.

I wreszcie ojcowie synodalni podkreślili piękno rodziny jako Kościoła domowego, opartego na małżeństwie mężczyzny i kobiety, rodziny, będącej podstawową komórką społeczeństwa, do którego wzrostu się przyczynia w wielkim stopniu i będącej bezpieczną przystanią najgłębszych czuć, jedynym punktem wiążącym w czasach podziałów. Stanowi ona integralną część ekologii ludzkiej, która winna być chroniona, popierana i zachęcana do rozwoju, także ze strony władz.

Relacja kończy się prośbą do papieża o wydanie dokumentu poświęconego rodzinie, który byłby swego rodzaju przedłużeniem prac synodalnych.

Oddzielną częścią tego obszernego tekstu jest modlitwa papieża Franciszka do Świętej Rodziny.

ann/KAI

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych