W odniesieniu do homoseksualistów Synod nie wprowadził nic nowego

— mówi abp Stanisław Gądecki w rozmowie z „Rzeczpospolitej”, opowiadając o ustaleniach synodu poświęconego rodzinie.

Przewodniczący episkopatu Polski prostował liberalno-lewicowe tezy, według których Kościół miałby dryfować w stronę rewolucji obyczajowej.

Synod powiedział o szacunku dla każdego człowieka, a więc także dla homoseksualistów ze względu na ich ludzką godność. Powiedział też, że małżeństwo sakramentalne w żaden sposób nie może być porównywane ze związkiem dwóch osób tej samej płci

— czytamy.

Abp Gądecki przyznaje jednak, że jego niepokój budzi rozmowa o komunii świętej dla rozwodników.

Złudzeniem jest pogląd, że dzięki ustępstwom da się przyciągnąć ludzi do Kościoła. Mam wrażenie, że to jest ukłon w stronę sytuacji zastanej jaka ma miejsce np. w Niemczech. Tam od dawna ludzie się nie spowiadają a wszyscy idą do Komunii świętej. Wiem to z doświadczenia

— ocenia metropolita.

Duchowny przewiduje również dalsze naciski na Kościół w sprawie lewicowo-liberalnych pomysłów modernizacji.

Za moment będziemy mówili o tym, że spowiedź jest do niczego niepotrzebna.

Pójdę dalej. Wkrótce pojawi się kwestia kapłaństwa kobiet, a ponieważ media liberalne są silne, to nie oglądając się na nauczanie Chrystusa i magisterium Kościoła będą nas przymuszać do takiej opcji

— przekonuje.

lw, „Rz”

—————————————————————————————

Polecamy wSklepiku.pl książkę: „Bez Boga, Kościoła i zasad?”.