Kuria z Czerskiej na straży ortodoksji. "Kościół powinien całować po rękach ks. Lemańskiego". A Jan Paweł II - niemal zabójca - broniłby proboszcza z Jasienicy. Uff!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Rys. Andrzej Krauze
Rys. Andrzej Krauze

Lubimy te chwile, gdy gazeta z siedzibą na ul. Czerskiej w Warszawie troszczy się o Kościół w Polsce. Nie wiemy, czy decyzje w sprawie teologicznych tekstów zapadają kolegialnie, ale mimo wszystko - z wielką radością odnotowujemy te artykuły.

Oto poświąteczna „Gazeta Wyborcza” z aspirującą do roli dyżurnej teolog (teolożki?) Katarzyny Kolendy-Zaleskiej martwi się o Kościół w Polsce w kontekście sporu z ks. Lemańskim w roli głównej. Dziennikarka „Faktów” TVN pochyla się nad kondycją wspólnoty i przekonuje:

Bez względu na skalę niepokorności ks. Wojciecha Lemańskiego Kościół powinien go hołubić, stawiać za wzór, całować po rękach, a nie gnębić i szykanować

— tłumaczy.

Dlaczego? Ano dlatego, że na msze do Jasienicy przychodzili wierni i że lubili miejscowego proboszcza. A to, zdaniem teolog z Czerskiej, wyjątek nad wyjątkami w polskim krajobrazie parafii.

Na potwierdzenie swojej tezy, Kolenda-Zaleska powołuje się na autorytet… papieża Polaka. Bo tekst, powinni państwo wiedzieć, nosi tytuł „Jan Paweł II myślał o ks. Lemańskim”.

To prawdziwe wypełnienie wskazania Jana Pawła II

— pisze o działaniach krnąbrnego proboszcza z Jasienicy dziennikarka.

Stronę dalej - poruszający reportaż w tej samej sprawie. Parafianie niezadowoleni z decyzji abpa Hosera, a jeśli już zadowoleni, to z pewnością antysemici. Uff.

To jednak nie wszystko. Z okazji zbliżającej się kanonizacji Jana Pawła II „Wyborcza” otworzyła specjalny cykl reporterski. Dziś pod dramatycznym hasłem „Czy zabójca może zostać świętym?”

Tabloidowa teologia objawia się i w tym przypadku. Krzykliwy tytuł nawiązuje bowiem do tekstu jednego z dziennikarza, według którego Wojtyła brał udział w zabójstwie dwóch Niemców w sierpniu 1944 roku. Ale nawet to okazało się nieprawdą.

Troska Czerskiej o przyszłość Kościoła ujmuje i chwyta za serce. Liczymy na owocne relacje z kanonizacji!

wwr, „Gazeta Wyborcza”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych