12 lipca obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Z tej okazji prezydent Andrzej Duda udostępnił w sieci swoje przesłanie. „Mija 80 lat od zbrodni przeciwko ludzkości, jaką było ludobójstwo na Polakach dokonane w Puszczy Augustowskiej i jej okolicach w lipcu 1945 roku. Wtedy to oddziały sowieckie, wspierane przez krajowych kolaborantów, rozbiły siły podziemia antykomunistycznego operujące na obszarze dawnych powiatów augustowskiego, suwalskiego i sokólskiego. Żołnierzy polskich uwięziono w obozach filtracyjnych. Przesłuchaniom i okrutnym torturom poddano ponad 7 tysięcy mieszkańców okolicznych miejscowości. Blisko 600 naszych rodaków zostało uprowadzonych w nieznanym kierunku i najprawdopodobniej zamordowanych przez sowiecki kontrwywiad Smiersz” - wskazał.
O powodach przeprowadzenia tej akcji mówi wszystko napis na prostej, kamiennej tablicy we wsi Giby: „Zginęli, bo byli Polakami”. Zostali zgładzeni jako przedstawiciele dumnego narodu o ponadtysiącletniej historii, nad wszystko ceniącego wolność. Jako ludzie, którym miłość Ojczyzny, wiara i tradycje przodków, cześć dla polskiego munduru i wojskowa przysięga nie pozwoliłyby wyprzeć się niepodległej Polski
— podkreślał polski prezydent.
Tegorocznemu upamiętnieniu ofiar „małego Katynia” – bo również tak bywa nazywana obława augustowska – towarzyszą wyjątkowe konteksty historyczne i współczesne. Dwa miesiące temu Europa świętowała 80. rocznicę kapitulacji III Rzeszy Niemieckiej, czyli odzyskania pokoju, wolności i warunków do wszechstronnego rozwoju. Niestety my, Polacy, nie mogliśmy w pełni podzielać tej radości. Choć zwycięstwo nad hitlerowcami kosztowało wiele krwi i poświęcenia – także naszych żołnierzy, konspiratorów, wywiadowców oraz wspierającej ich ludności cywilnej –nam nie przyniosło oswobodzenia, lecz nowe jarzmo
— zwracał uwagę polski prezydent.
Poczatek poddaństwa
Andrzej Duda zauważył, że „był to początek długoletniego, kosztownego i upokarzającego poddaństwa wobec Związku Sowieckiego”.
Wobec tej samej totalitarnej potęgi, która we wrześniu 1939 roku wspólnie z III Rzeszą najechała Rzeczpospolitą, a wiosną 1940 roku jeszcze raz ukazała swój prawdziwy stosunek do naszego narodu, dopuszczając się zbrodni katyńskiej – mordu na ponad 20 tysiącach polskich jeńców wojennych i innych uwięzionych. To sprawcy tego mordu rzekomo wyzwolili nasz kraj w 1945 roku, faktycznie zaś pozbawili Polskę szans na odzyskanie należnej nam pozycji w wolnym świecie. Bez sprawiedliwego zadośćuczynienia za zbrodnie niemieckich agresorów, za to wyzyskiwani przez Sowiety, byliśmy zmuszeni zmagać się z opresją dyktatury komunistycznej przez blisko pół wieku
— podkreślał.
Współczesny kontekst
Polski prezydent zwrócił uwagę ponadto na współczesny kontekst tych wydarzeń.
Obecną, 80. rocznicę obławy augustowskiej obchodzimy też w czasie, gdy za wschodnią granicą naszego państwa trwają walki o intensywności podobnej jak na frontach II wojny światowej. W dobie, gdy ludzkość raz po raz pokonuje kolejne stopnie rozwoju cywilizacyjnego i technologicznego, Ukraińcy wciąż muszą stawiać opór prymitywnej agresji imperium rosyjskiego
— zauważył.
Z głęboką troską pragnę też poruszyć aspekt, na który w 2008 roku wskazał Prezydent Profesor Lech Kaczyński. W liście z okazji 63. rocznicy augustowskiej zbrodni napisał: „[…] odruch moralnego sprzeciwu wywołuje również rzucające się w oczy zakłamanie, które w powieściowej metaforze tak trafnie uchwycił George Orwell. Oto obrońcy narodu i państwa polskiego zostają nazwani bandytami i wrogami ludu, przestępcami, z którymi nie toczy się bitew, ale na których urządza się obławy. Przemoc i represje zyskały miano aktu sprawiedliwości i przywracania porządku publicznego”
— podkreślił.
Uważam, że ani wtedy, ani dzisiaj, ani w przyszłości – nigdy nie wolno się godzić na odwracanie znaczenia pojęć i idei najważniejszych, zupełnie fundamentalnych. Mam na myśli niepodległość, praworządność i porządek konstytucyjny suwerennego państwa, bezpieczeństwo narodowe, zasadę pacta sunt servanda w relacjach międzynarodowych, a także należną wolnym narodom swobodę decydowania o narzędziach i kierunkach rozwoju rodzimej gospodarki. To wszystko dziedziny, w których my, Polacy, musimy „zachować się jak trzeba”, inspirując się dumą, ambicją i determinacją poprzedzających nas pokoleń patriotów. Również tych, którzy dla dobra Ojczyzny i wolności rodaków złożyli ofiarę najwyższą. Cześć i chwała wiernym żołnierzom Rzeczypospolitej!
— zakończył polski prezydent.
CZYTAJ TAKŻE:
as/prezydent.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/734800-prezydent-o-oblawie-augustowskiej-zgineli-bo-byli-polakami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.