„Reduta Ordona” Adama Mickiewicza miała zniknąć z kanonu lektur szkolnych. Barbara Nowacka, Minister Edukacji Narodowej broniła cięć w programie, twierdząc, że młodzież jest przeładowana materiałami. - Wyjęcie z podstawy programowej około 20 proc. pozwoli na dogłębne przerobienie całego materiału – mówiła minister, proponując ograniczenie programu m.in. poprzez zdjęcie z listy lektur „Reduty Ordona”.

W obronie wiersza Adama Mickiewicza stanęło m.in. Stowarzyszenie Przyjaciół Reduty Ordona.

Jako stowarzyszenie historyczne, sprzeciwiamy się inicjatywom bijącym w polską historię, tożsamość i kulturę dlatego interweniowaliśmy u Minister Pani Barbary Nowackiej (…) W dniu 2 kwietnia 2024 roku, otrzymaliśmy odpowiedź, w której Ministerstwo Edukacji, poinformowało nas, że dzieła takie jak ,,Lalka” Bolesława Prusa, ,,Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza, czy też ,,Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego, a także ,,Reduta Ordona” Adama Mickiewicza są uwzględnione jako utwory literackie w kanonie obowiązkowych lektur szkolnych

— poinformowało Stowarzyszenie Przyjaciół Reduty Ordona.

Uwzględnione lektury znalazły się w projekcie nowelizacji rozporządzeń dotyczących kanonów lektur i - jak poinformowało społeczników ze SPRO Ministerstwo Edukacji Narodowej - w kwietniu projekty te „zostaną skierowane do konsultacji publicznych, opiniowania oraz uzgodnień międzyresortowych - zgodne z obowiązującą procedurą legislacyjną”.

Zdajemy sobie sprawę, że na każdym etapie procedowania nad listą lektur może pojawić się w środowisku obozu władzy pokusa usuwania klasyków. Naszym celem jest przede wszystkim obrona wiersza „Reduta Ordona”. To mistrzowski poemat, który oddaje ducha romantyzmu walki o niepodległość. Uważamy, że w czasach, kiedy w latach 2010-2013 udało się archeologom z Państwowego Muzeum Archeologicznego odkryć prawdziwą lokalizację mickiewiczowskiego szańca na warszawskiej Ochocie, wiersz ten tym bardziej powinien pozostać obowiązkową lekturą dla młodzieży szkolnej

— mówi nam Adrian Kłos, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Reduty Ordona.

Nie tylko „Reduta”

Poza pomysłem na usunięcie z kanonu lektur „Reduty Ordona” propozycja przedstawiona przez Barbarę Nowacką zawierała usunięcie z podstawy programowej Cypriana Kamila Norwida, Mariana Hemara, Jarosława Marka Rymkiewicza, Jana Lechonia czy Jerzego Lieberta.

„Reduta Ordona” była zagrożona nie tylko jako lektura szkolna. Od lat nie ma decyzji na dokończenie badań archeologicznych na miejscu walk powstańców. Na reducie dalej znajdują się szczątki bohaterów narodowych, a jest to teren przypominający śmietnik i noclegownię dla bezdomnych. Mam nadzieję, że w tym roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wyda zgodę na dokończenie badań na miejscu walk opisanych przez wieszcza narodowego

— dodaje w rozmowie z wPolityce.pl Robert Wyrostkiewicz, archeolog i prezes Mazowieckiego Stowarzyszenia Historycznego „Exploratorzy.pl”, które brało udział w badaniach archeologicznych na reducie.

„Reduta Ordona” to wiersz, który opisuje obronę Warszawy przed Rosjanami w czasie powstania listopadowego w 1831 roku. Utwór Adama Mickiewicza jest lekturą obowiązkową w klasach 7-8 szkoły podstawowej.

red