Piłkarskie stadiony były wielokrotnie miejscem politycznych manifestacji. Nie inaczej działo się również w PRL. Najgłośniejszym tego rodzaju przypadkiem było z pewnością spotkanie Lechii Gdańsk z Juventusem Turyn pod koniec września 1983 r.

Lechia Gdańsk była w okresie PRL klubem wyjątkowym. Jej kibice często angażowali się w działania o charakterze opozycyjnym. Wynikało to z faktu, że wielu działaczy opozycyjnych Trójmiasta (zwłaszcza Ruchu Młodej Polski czy Wolnych Związków Zawodowych, a później m.in. Federacji Młodzieży Walczącej) było jej fanami. Nic zatem dziwnego, że jej mecze – czy to rozgrywane u siebie, czy też na wyjazdach – wielokrotnie stawały się okazją do okazywania poglądów politycznych.

Już w 1971 r. w Poznaniu, podczas meczu z Lechem o awans do II ligi (odpowiednika dzisiejszej I ligi), gdańszczanie manifestowali swój antykomunizm. Nie inaczej było w kolejnych latach, w tym po wprowadzeniu stanu wojennego.…