W Przeddzień Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego, 31 lipca 2021 r. odbyło się wyjątkowe wydarzenie, które jego uczestnicy z pewnością zapamiętają na długie lata. Po raz pierwszy powstańcy przejechali rikszami ulicami Warszawy. Zachęcamy państwa do prześledzenia relacji, którą przygotował jeden z dziennikarzy naszego portalu.

CZYTAJ TAKŻE: Piękna inicjatywa! Parada Bohaterów przejechała przez Warszawę. Stolica podziękowała swoim bohaterom

Po zakończeniu Apelu Poległych na placu Krasińskich zostały przygotowane riksze, którymi grupa wolontariuszy wiozła bohaterów Powstania Warszawskiego. Wśród powstańców, którzy wzięli udział w wydarzeniu byli m.in.: płk. Kazimierz Klimczak ps. Szron (najstarszy żyjący powstaniec), płk Waldemar Nowakowski ps. Gacek (jeden z najmłodszych), Wacław Gluth-Nowowiejski ps. Wacek, Tadeusz Bernfeld ps. Berta, Marta Wiśniewska ps. Malina (batalion Parasol), kpt Feliks Waśkiewicz ps. Czarny, mjr Jakub Nowakowski ps. Tomek, płk Zbigniew Rylski ps. Brzoza, kpt. Krzysztof Przelaskowski ps. Struś, ppłk. Henryk Filipski ps. Jeremi.

Przejazd rozpoczął się przed godziną 21. Na jego czele znalazła się Kapela Sztajer, która wykonywała powstańcze piosenki. W pierwszej rikszy, którą prowadził organizator i pomysłodawca wydarzenia pan Mariusz Doromoniec znalazł się najstarszy żyjący powstaniec płk Klimczak ps. Szron. Towarzyszył mu jeden z najmłodszych powstańców płk Waldemar Nowakowski ps. Gacek.

W okolicach Zamku Królewskiego został zorganizowany krótki koncert, podczas którego Kapela Sztajer, specjalnie dla powstańców i uczestników wydarzenia, wykonała kilka powstańczych utworów. Wiele osób aktywnie zaangażowało się we wspólny śpiew, a koncert dostarczył wiele emocji i wspomnień bohaterom, którzy 77 lat temu brali udział w walkach o wolną Polskę.

Następnie Wolscy Patrioci w pobliżu Kolumny Zygmunta przygotowali dla powstańców wyjątkową oprawę. Na wykonanym przez nich transparencie widniał napis: „Obietnice Wam składamy i pamiętać przysięgamy”. Zostały odpalone race, a zebrany tłum wspólnie skandował „cześć i chwała bohaterom”. Następnie wszyscy odśpiewali hymn Polski.

Kolejnym ważnym punktem na trasie przejazdu był przystanek pod Pałacem Prezydenckim, gdzie została przygotowana niespodzianka dla bohaterów, którzy jechali rikszami. Na budynku została wyświetlona iluminacja, na której widniał znak Polski Walczącej oraz napis „Jesteście naszymi Bohaterami”.

Kulminacyjnym punktem był uroczysty przejazd powstańców, którzy na Placu Piłsudskiego przejechali w szeregu do Grobu Nieznanego Żołnierza. W ich imieniu wieniec przy Grobie złożył żołnierz Wojska Polskiego.

Na zakończenie powstańcy, którzy uczestniczyli w wydarzeniu zabrali głos. Podziękowali wszystkim zebranym, nie kryjąc przy tym swego wzruszenia. Warto zaznaczyć, że było już po godzinie 22, lecz nasi bohaterowie mimo widocznego zmęczenia postanowili zwrócić się do osób, które przybyły na uroczysty przejazd, a także do wszystkich Warszawiaków i turystów, którzy po drodze dołączali, bądź okazywali wyrazy wdzięczności i wsparcia dla powstańców.

„Atmosfera była niesamowita”

Zapytaliśmy jedną z uczestniczek wydarzenia o powtarzające się w debacie publicznej ataki, negujące sens Powstania Warszawskiego

Nikt z naszego pokolenia nie przeżywał tego, co oni musieli przeżywać. Nikt z nas nie potrafi sobie wyobrazić strachu i bólu każdego dnia. Strachu, że jak się wyjdzie to można nie wrócić

— powiedziała Beata Jaworska ze Stowarzyszenia Szarych Szeregów.

Znam bardzo dużo powstańców, którzy szli do Powstania będąc sierotami, bo ich matki wyszły i już nie wróciły, ponieważ łapanki i rozstrzelania były codziennością

— dodała.

Organizator wydarzenia Mariusz Doromoniec opowiedział nam, skąd zrodził się pomysł przejazdu rikszami ulicami Warszawy z udziałem powstańców.

To jest chyba naturalne. Wystarczy obejrzeć jakieś filmy historyczne i widać, że jeżdżą tam rikszami. Wydawało mi się, że to będzie coś ciekawego. Jak można było zobaczyć, atmosfera była niesamowita

— mówił społecznik.

Całe wydarzenie przebiegło w wyjątkowej patriotycznej i podniosłej atmosferze. Możliwość obcowania ze świadkami historii, która ukształtowała całe pokolenia, wywarła duże wrażenie na osobach, które zdecydowały się wziąć udział w przejeździe. Nie zabrakło łez, uścisków i podziękowań dla bohaterów, bez których nie byłoby wolnej Polski. Więcej informacji z wydarzenia wkrótce.