Niestety, niewiele dziś się robi by ocalić od zapomnienia bohaterstwo powstańców, ich ofiarę krwi złożoną dla Polski. Nie zauważyłem też by jakakolwiek placówka badawcza czy naukowa polemizowała z tezą o „wojnie domowej”
— mówi nam dr Andrzej Krzystyniak, historyk, publicysta.
wPolityce.pl: Z 2 na 3 maja 1921 roku wybuchło III Powstanie Śląskie. Zwycięskie. Co zdecydowało o sukcesie?
Dr Andrzej Krzystyniak, historyk, publicysta: III powstanie było kontynuacją walki o przyłączenie Górnego Śląska do Polski, przypomnijmy, że powstanie, które wybuchło z 2 na 3 maja 1921 roku było kolejnym zrywem, który zadecydował o przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski. O jego sukcesie zadecydowało kilka czynników, kluczowym moim zdaniem była determinacja i wola walki Ślązaków chcących połączyć się z Polską, bez tego nie byłoby zwycięstwa. Wielka w tym zasługa Wojciecha Korfantego, który potrafił poprowadzić lud śląski do zwycięstwa.
Dziś propaganda antypolska próbuje często przedstawić powrót Śląska do Macierzy jako tragedię rozerwanego regionu. Skąd takie próby zakłamania historii? Czy umiemy się temu przeciwstawić?
Tak, rzekłbym nawet, iż mamy do czynienia z prawdziwą ofensywą propagandy historycznej mającej na celu dyskredytowanie wysiłku powstańczego. Co rusz słyszymy o powstaniach śląskich jako „wojnie domowej”, lub nawet o polskiej agresji mającej na celu oderwanie części terytorium obcego państwa. Rzecz jasna każdy ma prawo do swego poglądu, tylko teza o „wojnie domowej” ma na celu nie pogłębienie wiedzy historycznej, ale – choć nie wprost – stawiania Polski w roli agresora, bo jeśli Polska doprowadziła powstaniami do podziału Śląska i utworzenia „absurdalnej” granicy, która podzieliła Ślązaków to jaki byłby Śląsk bez powstań? Na pewno niemiecki, ale czy szczęśliwszy, bogatszy, autonomiczny? Nie, to niedorzeczność. Obecnie tezie tej niewielu się przeciwstawia – szczerze powiedziawszy, nie zauważyłem by jakakolwiek placówka badawcza czy naukowa polemizowała z tezą o „wojnie domowej”. W tym kontekście podobnie dzieje się gdy Polskę (a nie bolszewików niezależnie od ich narodowości) oskarża się o zakładanie na Śląsku po wojnie tzw. obozów koncentracyjnych dla autochtonów, jakoś nie słyszałem w tym względzie zauważalnych protestów naukowców czy instytucji o charakterze historycznym i kulturalnym.
Warto jeszcze wspomnieć o tragicznym losie powstańców śląskich, po 1939 roku eksterminowanych przez zbrodniarzy niemieckich. Jaka była skala tych represji?
Niemcy na długo przed agresją na Polskę przygotowywali się do likwidacji osób, które ich zdaniem stanowiły „zagrożenie dla III Rzeszy”. Szczególnie znienawidzeni przez nich byli zwłaszcza uczestnicy powstań śląskich, tym bardziej, że wielu z nich przywitało Niemców 1 września strzałami, sygnalizując w ten sposób, że nie oddadzą śląskiej ziemi wrogowi, o którą przelewali krew w powstaniach. Wielu z nich zapłaciło za to życiem, byli mordowani w bezwzględny sposób, rozstrzeliwani, osadzani w obozach koncentracyjnych. Przypomnijmy również, iż Niemcy od września 1939 do lutego 1940 zamordowali na Górnym Śląsku ponad 2 tys. osób w ramach tzw. Intelligenzaktion Schlesien akcji wymierzonej w przedstawicieli polskiej elity na Śląsku. Ofiary tej zbrodniczej operacji również pozostają coraz bardziej zapomniane, gdyż dla pewnych środowisk na Górnym Śląsku są niewygodne, nie wpisują się bowiem w ich narrację w reinterpretowaniu historii tego regionu.
Czy dziś bohaterowie tamtego zrywu są godnie upamiętnieni? Czy państwo polskie o nich pamięta? Czy prowadzone są badania?
Czasem mam wrażenie, że oddajemy pole walkowerem, że tak naprawdę niewiele robi się by ocalić od zapomnienia bohaterstwo powstańców, ich ofiarę krwi złożoną dla Polski. Jeśli prowadzi się jakiekolwiek badania to w bardzo minimalnym stopniu, niewidocznie dla opinii publicznej. Pozwalamy szargać pamięć powstańców i ich przelewaną za Ojczyznę krew, bo czymże innym jest głoszenie tezy o „wojnie domowej” oraz podważanie ich roli i znaczenia w kwestii zasług dla Polski odnośnie do naszego regionu?
rozm. mk
Drodzy Czytelnicy, pamiętajcie o regularnym kupowaniu tygodnika, który nieugięcie pilnuje polskiej racji stanu:
Zachęcamy do dołączenia do SIECI PRZYJACIÓŁ portalu wPolityce.pl i tygodnika „w Sieci”. To dla nas wielka pomoc, a dla Państwa dodatkowe wydania tygodnika.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/337995-dr-andrzej-krzystyniak-dlaczego-dzis-pozwalamy-szargac-pamiec-powstancow-i-ich-przelewana-za-ojczyzne-krew-nasz-wywiad