wPolityce.pl: Panie Wojewodo, 20 kwietnia 1873 roku urodził się Wojciech Korfanty. Kiedy umierał, w 1938 roku, „Kurier Polski” żegnał go stwierdzeniem, że wielka jest księga długów jakie naród polski zaciągnął u człowieka, który „utrzymawszy polskość śląskiej ziemi” pod zaborami, włączył potem „do polskiej korony ten klejnot”. A w pana ocenie jaki dług najważniejszy mają Polacy u Korfantego?
JAROSŁAW WIECZOREK, WOJEWODA ŚLĄSKI: Ten dług najważniejszy to nasza wdzięczność za powrót Śląska do macierzy. Pokolenia Polaków są za to wdzięczne, o tym pamiętają i będą pamiętały. Rocznica urodzin Korfantego, 20 kwietnia, to dobry moment by o tej wspaniałej postaci przypomnieć, by podkreślić wieczną polskość Śląska. Pamięć o tym przywódcy jest żywa, często przypominana, ważna. Ta pamięć jest też znakiem niezgody na zakłamywanie historii Śląska, co niekiedy próbuje się czynić.
Z tego co wiemy, z okna pana gabinetu, z okna gabinetu Wojewody Śląskiego, widać piękny katowicki pomnik Wojciecha Korfantego?
Tak, dokładnie. Dzisiaj uroczyście złożymy pod nim kwiaty, oddamy należny hołd Wojciechowi Korfantemu.
Ale jest moim i wielu innych osób marzeniem by nie tylko na Śląsku, ale także w stolicy Polski, był taki znak narodowej pamięci o Korfantym. Myślę, że władze centralne i władze stolicy mogłyby zaangażować się w ideę zbudowania pomnika Korfantemu w Warszawie. 100-lecie odzyskania niepodległości Polski, przypadające w roku 2018, jest doskonałą do tego okazją.
Czy to tylko idea czy coś się w tej sprawie już zadziało?
Dzieje się. Ta idea pojawiała się przez lata, ale jakoś umarła. Postanowiłem do niej wrócić. Napisałem w tej sprawie do wielu instytucji, uzyskałem deklarację wsparcia ze strony ministerstwa kultury. Przypomniałem też, że jest nawet uchwała Rady Warszawy wskazująca na możliwą lokalizację monumentu – na skrzyżowaniu Alei Ujazdowskich i Agrykoli.
To piękne miejsce, niedaleko pomników Piłsudskiego, Dmowskiego, Paderewskiego oraz innych ważnych dla odzyskania niepodległości w 1918 roku postaci.
W tym panteonie powinien być i Korfanty. Teraz bardzo liczymy na zaangażowanie władz stolicy, które może liczyć na wsparcie ministerstwa kultury. Myślę, że byłoby pięknym gestem podkreślenia polskości Śląska i docenienia dzieła Korfantego gdyby taki pomnik był dziełem właśnie władz i mieszkańców stolicy, gdyby był darem serca właśnie z Warszawy wychodzącym, a nie przywiezionym ze Śląska. Nie o to tu chodzi. Dlatego proszę i apeluję do władz państwa i stolicy: wspólnie zbudujmy pomnik Korfantego na 100-lecie niepodległości.
Na nasze, portalu wPolityce.pl wsparcie, może Pan liczyć!
Dziękuję i obiecuję konsekwentne działania w tej sprawie.
rozm. mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/336288-tylko-u-nas-wazny-apel-wojewody-slaskiego-jaroslawa-wieczorka-zbudujmy-w-warszawie-pomnik-wojciecha-korfantego