W latach 90. siły i energia zostały przeniesione szczególnie w stronę rozpoznania totalitaryzmu sowieckiego, co w pewnej mierze było zrozumiałe
— zauważył redaktor naczelny „wSieci Historia”.
Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej jest zapisem emocji, pamięci tysięcy Polaków, jest dobrem ogólnonarodowym
— mówił w czwartek w Gdańsku podczas otwarcia placówki jej dyrektor prof. Paweł Machcewicz.
Zaapelował do ministra kultury o zwiększenie budżetu dla muzeum.
Wierzymy w to, że nasze Muzeum, nasza wystawa stanie się tematem ogólnonarodowej debaty o polskiej historii, o polskiej świadomości historycznej, a dla cudzoziemców wielką lekcją polskiej historii. W naszym przekonaniu wystawa wprowadza polskie doświadczenie historyczne w sam środek europejskich i światowych opowieści o wojnie, o historii XX wieku. Uważamy, że to jest najlepszy sposób pokazywania cech szczególnych polskiej historii poprzez wpisywanie naszego doświadczenia historycznego w kontekst europejski i światowy
— mówił w trakcie otwarcia Machcewicz.
Przypomniał, że muzeum, z wystawą główną zajmującą niemal pięć tysięcy metrów kw., jest największą placówką historyczną w Polsce, „a także jednym z największych muzeów historycznych w Europie i na świecie”.
Zaznaczył, że wyjątkowość muzeum polega też na tym, że „stara się ono przedstawić jak najpełniejszy obraz wojny”.
Nie tylko w kategoriach militarnych, choć militariów na wystawie jest bardzo wiele, ale pokazujemy także politykę, pokazujemy ideologię, pokazujemy wojnę z perspektywy ludności cywilnej. Dla Polski to jest szczególnie ważne, przypomnę, że na mniej więcej pięć i pół miliona polskich obywateli, którzy stracili życie w czasie wojny, 300 tysięcy to byli żołnierze i my oddajemy im hołd, pokazujemy ich walkę, ale pozostałych ponad pięć milionów to byli cywile: polscy Żydzi i Polacy, mamy obowiązek o nich pamiętać i hołdem dla nich jest ta wystawa
— mówił Machcewicz.
Jak podkreślił, z pełnym rozmysłem postanowiono, że głównymi gośćmi czwartkowego otwarcia muzeum są kombatanci, darczyńcy oraz szkolna młodzież. Wśród gości znaleźli się m.in. Joanna Muszkowska-Penson - 96-letnia lekarka, więźniarka Pawiaka i Ravensbruck, działaczka AK i „Solidarności”, która podarowała muzeum m.in. korespondencję i dokumentację obozową oraz b. wicemarszałek Sejmu Olga Krzyżanowska, która przekazała Muzeum pamiątki po swoim ojcu - gen. Aleksandrze „Wilku” Krzyżanowskim.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W latach 90. siły i energia zostały przeniesione szczególnie w stronę rozpoznania totalitaryzmu sowieckiego, co w pewnej mierze było zrozumiałe
— zauważył redaktor naczelny „wSieci Historia”.
Wystawa główna Muzeum II Wojny Światowej jest zapisem emocji, pamięci tysięcy Polaków, jest dobrem ogólnonarodowym
— mówił w czwartek w Gdańsku podczas otwarcia placówki jej dyrektor prof. Paweł Machcewicz.
Zaapelował do ministra kultury o zwiększenie budżetu dla muzeum.
Wierzymy w to, że nasze Muzeum, nasza wystawa stanie się tematem ogólnonarodowej debaty o polskiej historii, o polskiej świadomości historycznej, a dla cudzoziemców wielką lekcją polskiej historii. W naszym przekonaniu wystawa wprowadza polskie doświadczenie historyczne w sam środek europejskich i światowych opowieści o wojnie, o historii XX wieku. Uważamy, że to jest najlepszy sposób pokazywania cech szczególnych polskiej historii poprzez wpisywanie naszego doświadczenia historycznego w kontekst europejski i światowy
— mówił w trakcie otwarcia Machcewicz.
Przypomniał, że muzeum, z wystawą główną zajmującą niemal pięć tysięcy metrów kw., jest największą placówką historyczną w Polsce, „a także jednym z największych muzeów historycznych w Europie i na świecie”.
Zaznaczył, że wyjątkowość muzeum polega też na tym, że „stara się ono przedstawić jak najpełniejszy obraz wojny”.
Nie tylko w kategoriach militarnych, choć militariów na wystawie jest bardzo wiele, ale pokazujemy także politykę, pokazujemy ideologię, pokazujemy wojnę z perspektywy ludności cywilnej. Dla Polski to jest szczególnie ważne, przypomnę, że na mniej więcej pięć i pół miliona polskich obywateli, którzy stracili życie w czasie wojny, 300 tysięcy to byli żołnierze i my oddajemy im hołd, pokazujemy ich walkę, ale pozostałych ponad pięć milionów to byli cywile: polscy Żydzi i Polacy, mamy obowiązek o nich pamiętać i hołdem dla nich jest ta wystawa
— mówił Machcewicz.
Jak podkreślił, z pełnym rozmysłem postanowiono, że głównymi gośćmi czwartkowego otwarcia muzeum są kombatanci, darczyńcy oraz szkolna młodzież. Wśród gości znaleźli się m.in. Joanna Muszkowska-Penson - 96-letnia lekarka, więźniarka Pawiaka i Ravensbruck, działaczka AK i „Solidarności”, która podarowała muzeum m.in. korespondencję i dokumentację obozową oraz b. wicemarszałek Sejmu Olga Krzyżanowska, która przekazała Muzeum pamiątki po swoim ojcu - gen. Aleksandrze „Wilku” Krzyżanowskim.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/332666-muzeum-ii-wojny-swiatowej-otwarte-wystawa-glowna-jest-zapisem-emocji-pamieci-tysiecy-polakow