6 marca to Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych - w ramach obchodów Instytut Pamięci Narodowej zaprezentował wyjątkowy album „Polacy ratujący Żydów w czasie Zagłady. Przywracanie pamięci”, wydany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Kancelarię Prezydenta RP, Muzeum Historii Żydów Polskich Polin oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Gościem specjalnym był Eugeniusz Szylar, jeden z bohaterów prezentowanej publikacji, w czasie okupacji zaangażowany w ratowanie żydowskiej rodziny Weltzów.
Jak mówił minister Wojciech Kolarski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP:
Osoby, które znalazły się w tym albumie to wielcy Polacy, to nasi narodowi bohaterowie. W dzisiejszym dniu pamiętamy o wszystkich, którzy w ciemnych chwilach zmagań z dwoma totalitaryzmami pokazali, że człowieczeństwo nie zginęło. Oddajemy im cześć i pamięć.
Naszym obowiązkiem jest w sposób szczególny pamiętać o naszych rodakach, którzy w godzinie próby okazali człowieczeństwo i wyjątkowy patriotyzm. W chwilach, gdy państwo polskie przestało istnieć, kiedy Polsce odebrano wolność, gdy zniknęła z mapy świata na kilka lat, oni byli nośnikiem państwowości polskiej. (…) Okazali obywatelską postawę w momencie, w którym państwa polskiego nie było. I dlatego te osoby są honorowane najwyższymi odznaczeniami państwowymi
— zaznaczył.
Jak przypominał Kolarski, prezydent Andrzej Duda przyznał odznaczenia 114 osobom, wyrażając wdzięczność i oddając hołd właśnie za te zasługi.
Dzisiaj możemy już mówić o tym, że osoby ratujące Żydów w czasie II wojny światowej weszły do panteonu naszych narodowych bohaterów. Są bohaterami na równi z tymi, którzy stawiali zbrojny opór
— mówił Kolarski.
Wiceminister spraw zagranicznych - Jan Dziedziczak - deklarował, że polska dyplomacja chce pokazać światu prawdę o Polakach, a także kontekst całej opowieści.
Tłumacząc historię Sprawiedliwych trzeba opinii publicznej na świecie wytłumaczyć kontekst kary, ryzyka, jakie na okupowanych przez Niemców ziemiach polskich ciążyły na ratujących, pomagających. Często społeczeństwa zachodnie nie zdają sobie sprawy, że w Polsce - w przeciwieństwie do innych krajów - za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła kara śmierci. A pomimo tego najwięcej Polaków uratowało swoich żydowskich sąsiadów
— przypominał Dziedziczak.
Wiceminister spraw zagranicznych przywoływał także przykład Muzeum im. Ulmów w Markowej.
My nie musimy niczego lukrować, naciągać. Wystarczy przedstawiać na zimno historię
— dodawał.
Dziedziczak mówił o wysiłkach polskiej dyplomacji, która z mozołem upomina się o polskich bohaterów i przedstawia ich takżę poza granicami.
To bardzo ważne. Zwłaszcza w okresie komunizmu polska dyplomacja historyczna nie istniała. (…) Nieobecni nie mają racji, historię napisali inni. Po 1989 roku różnie z tym bywało i tak naprawdę, co trzeba podkreślić, prezydent Lech Kaczyński zaczął zmieniać to nastawienie
— zaznaczył.
Wspomniany album trafił do placówek dyplomatycznych na całym świecie.
Jolanta Gumula z Muzeum POLIN zwracała uwagę, że dzięki wspólnemu wysiłkom instytucji publicznych uda się przebić do opinii publicznej z historią Sprawiedliwych.
Do dziś żyje ok. 220 Sprawiedliwych. Nie jesteśmy jedyną placówką, ale apelujemy, by dzielić się wspomnieniami, by kolejni ratujący Żydów odezwali się. By wydobyć na światło dzienne te historie, które jeszcze nie zostały ujawnione
— podkreśliła.
Wiceprezes IPN dr Mateusz Szpytma zwracał uwagę na podtytuł albumu: „przywracanie pamięci”.
Staramy się, by przekazać, pokazywać w naszej działalności nie tylko żołnierzy Armii Krajowej, nie tylko żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, ale uważamy za niezwykle istotne zadanie, by przypominać o polskich Sprawiedliwych. Ten album jest jedną z wielu publikacji, w której mamy udział
— powiedział twórca i pierwszy dyrektor Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.
Eugeniusz Szylar - gość specjalny konferencji - powiedział z kolei:
Jestem jednym członkiem rodziny Szylarów, która przechowała siedmioro Żydów. Przebywali u nas siedemnaście miesięcy. (…) Wtedy schronili się w stodole, na drugi dzień tatuś poszedł do stodoły, patrzy - w kącie siedzi rodzina żydowska, zmarznięta, w kącie… Wszyscy przygarnęli się do taty. Całowali po nogach, by przyjać ich, by choć dzień-dwa ich przetrzymać…
Tatuś przyniósł im koce, jedzenie. Przez kilka dni byli w stodole, a później tatuś porozmawiał z mamą i powiedział: „Nie mamy wyjścia, trzeba coś zrobić, bo to są ludzie”…
— wspominał początki pomocy.
Mieliśmy dużą rodzinę, a wziąć na siebie taki obowiązek… To było bardzo ryzykowne. Ale mimo wszystko tato dawał sobie radę. Mówił: „Może jakoś przetrwamy”. A dlatego mówił, że to byli nasi sąsiedzi. Tato z matką tych Weltów, którzy byli przechowywani, chodził do szkoły… Z tego powodu chyba ona zaufała tacie, że przyjdzie i nie odprawi jej…
— dodawał Szylar.
Jak opowiadał, przez siedemnaście miesięcy rodzina żydowska zżyła się z Szylarami, a kontakt był utrzymywany jeszcze długo później.
Nikt o tej historii nie wiedział. Tatuś powiedział: „Nikomu się nie chwalić, nie mówić”. Z całej rodziny nikt o tym nie mówił. Dopiero po pewnym czasie, gdy czasy się zmieniły, jak już został wybrany nowy rząd, wtedy zaczęli więcej rozmawiać na te tematy. Mówili o powstaniu muzeum w Markowej… Z tego wszystkiego byłem zadowolony, bo to mogło upamiętnić moich rodziców - za taki wyczyn. By w takim czasie przetrzymać tyle ludzi i swoją rodzinę…
— opowiadał.
Jak naród nie ma historii, to nie istnieje. Jestem wdzięczny rządowi, prezydentowi, wszystkim ministrom - by te historie poszły na cały świat
— ocenił Szylar.
Jak czytamy w opisie albumu:
W dwujęzycznym albumie „Polacy ratujący Żydów w czasie Zagłady. Przywracanie pamięci” przedstawiono sylwetki Polaków, którzy podczas wojny ryzykowali życie, aby ratować eksterminowaną przez Niemców ludność żydowską, a którzy ostatnio zostali odznaczeni przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Krótkie życiorysy i relacje dotyczące ich heroicznych – bo zagrożonych karą śmierci - czynów, uzupełnia przedmowa prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz teksty autorstwa m.in. prof. Szewacha Weissa – ocalonego z Zagłady, byłego ambasadora Izraela w Polsce, kawalera Orderu Orła Białego, a także wiceprezesa IPN dr. Mateusza Szpytmy.
Data promocji albumu jest nieprzypadkowa – 6 marca przypada Europejski Dzień Pamięci o Sprawiedliwych, ustanowiony 10 maja 2012 r. decyzją Parlamentu Europejskiego z inicjatywy włoskiego Komitetu Światowego Ogrodu Sprawiedliwych - Gariwo. Organizacja ta postuluje utworzenie na całym świecie ogrodów Sprawiedliwych na wzór ogrodu w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, gdzie uhonorowane są osoby, które ratowały Żydów w czasie Holokaustu.
Marcin Fijołek
-
Polecamy „wSklepiku.pl”:„Sprawiedliwi. Jak Polacy ratowali Żydów przed Zagładą” autorstwa Grzegorza Górnego.
Książka o bohaterskich Polakach, którzy podczas okupacji hitlerowskiej z narażeniem życia ratowali Żydów. Dzieło bogato ilustrowane, oparte na materiałach archiwalnych.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/330237-nasza-relacja-ipn-publikuje-wyjatkowy-album-o-polakach-ratujacych-zydow-min-kolarski-to-nasi-narodowi-bohaterowie