Prezes PiS Jarosław Kaczyński tradycyjnie 18 dnia każdego miesiąca przyjeżdża na Wawel, by złożyć kwiaty i pomodlić się przy grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Od kilku miesięcy jego przyjazdom towarzyszą coraz bardziej agresywne demonstracje.
Jak nie było rządu PiS - przyjeżdżali. Jest rząd PiS - też przyjeżdżają. Miało to charakter wyłącznie religijny - zwłaszcza, jeśli chodzi o Wawel
—mówi o wizytach Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu w rozmowie z serwisem wp.pl biskup Tadeusz Pieronek.
Hierarcha odniósł się do listu Hartmana i innych, mieszkańców Krakowa, którzy domagają się od abp. Jędraszewskiego „odpolitycznienia Wawelu!”
Arcybiskup Marek Jędraszewski nie może nikomu zabronić przyjazdu na Wawel, bo Kościół jest przecież otwarty dla wszystkich. A że ktoś robi wokół takiej wizyty Jarosława Kaczyńskiego i innych osób jakąś manifestację? Na to nie mamy wpływu
—przyznał.
Bp Pieronek jednoznacznie opisuje to, co dzieje pod Wawelem w czasie wizyt prezesa PiS.
Blokowanie wjazdu to nadużycie. Protesty mogą się odbywać tam, gdzie ma to jakiś sens, a tutaj? Demonstracja u wrót Wawelu jest odmową zezwolenia Jarosławowi Kaczyńskiemu na odwiedzenie Wawelu, na złożenie kwiatów na grobie własnego brata i pomodlenie się
—podkreślił i dodał, że to nie jest miejsce na takie demonstracje.
Mi naprawdę nie przeszkadza to, że ktoś się modli na grobie własnego brata. A jeśli robi się wokół tego jakieś wielkie manifestacje i protesty, to właśnie one już przeszkadzają. Przeciwnicy prezesa PiS niech sobie robią manifestacje, gdzie indziej i przy innej okazji, a nie przed katedrą wawelską.
ann/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/328337-bp-pieronek-o-blokowaniu-wjazdu-jaroslawa-kaczynskiego-na-wawel-nie-godzi-sie-to-naduzycie