We wczorajszym wydaniu niemieckiego dziennika „Der Tagesspiegel“ Christoph von Marshall komentuje „konflikt przed otwarciem Muzeum II Wojny Światowej” w Gdańsku. Chodzi o spór między mianowanym przez PO dyrektorem placówki a ministerstwem kultury.
Zdaniem von Marshalla zaplanowane na luty 2017 r. otwarcie muzeum mogłoby być „momentem narodowej dumy”. Ale nie będzie, bo PiS fałszuje historię.
W muzeum położonym w pobliżu miejsca, gdzie padły pierwsze strzały w II wojnie, mieszczącym się w nowym budynku o odważnej architekturze, przygotowana jest wystawa, która ma włączyć polską pamięć historyczną w pamięć europejską
—pisze.
Lecz przed otwarciem muzeum „konserwatywny rząd PiS stara się odwołać powołanego przez poprzedni rząd dyrektora Pawła Machcewicza, który się broni i wygrał przed sądem pierwszą rundę sporu z ministrem kultury i wicepremierem Piotrem Glińskim
—dodaje von Marshall. Według niego Machcewicz polegnie jednak ostatecznie w tym sporze, bowiem „polityka silnej ręki i gra na czas sprzyjają Glińskiemu”.
Minister Gliński wybrał zły obiekt na rzekomy spór o zasady dotyczące kierunku polityki historycznej. Muzeum II Wojny Światowej nie nadaje się na konflikt o «kosmopolityczną» czy «narodową polską» interpretację historii
—uważa Christoph von Marschall.
Tymczasem Gliński nie potrafi powiedzieć, co chciałby konkretnie zmienić w gotowej koncepcji wystawy, ani nie jest uprawniony do takich ingerencji. Nie ma on także alternatywnego kandydata na stanowisko dyrektora muzeum. Nawet jeśli wygra politycznie, nie wygra walki o merytoryczną substancję
—zauważa berliński „Tagesspiegel”. Autor artykułu wyjaśnia niemieckiemu czytelnikowi, że w przypadku Muzeum II Wojny Światowej chodzi o „narodowy, prestiżowy projekt, którego realizacja jest bacznie obserwowana także za granicą”.
Będzie to nie tylko jedna z największych placówek muzealnych w Europie. W wypracowaniu koncepcji wystawienniczej „uczestniczyli najwięksi międzynarodowi koryfeusze”
—tłumaczy.
Dlatego te intrygi, które prowadzi Gliński, szkodzą też wizerunkowi Polski i jej polityce kulturalnej
—zauważa „Tagesspiegel”.
Te wszystkie pseudoprawne posunięcia są już znane z działań partii rządzącej, której skrót PiS na ironię losu oznacza Prawo i Sprawiedliwość
—zauważa „Tagesspiegel”.
O jakie treści toczy się ten spór? To nic innego jak hasła, które „symbolizują kulturkampf między międzynarodową, europejską a narodową narracją historyczną
—zaznacza. W opinii von Marschalla „tak naprawdę kością niezgody dla PiS wydaje się być fakt, że budowa muzeum została zlecona przez poprzedni rząd“.
PiS chce pokazać, że to on teraz dyktuje, jaki ma być obraz historii
— konkluduje „Tagesspiegel”.
Ryb, Deutsche Welle, tagesspiegel.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/322145-tagesspiegel-o-muzeum-ii-wojny-swiatowej-obraz-historii-z-laski-pis-intrygi-glinskiego-szkodza-wizerunkowi-polski