Spór jest naturalnym elementem rzeczywistości
— mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Powszechnym” dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
W jego ocenie wszystkie konflikty w Polsce, które mają podłoże ideowe i poglądowe, są czymś normalnym.
Na pogrzeb senator Anny Kurskiej przybyli Adam Michnik, Lech Wałęsa i Jarosław Kaczyński. To znamienne, że pogrzeby są jedyną okazją do spotkania dla ludzi, którzy dziś, zaangażowani po różnych stronach barykady, nie rozmawiają ze sobą, a jeszcze kilkadziesiąt late temu wspólnie walczyli przeciw komunizmowi. To nie jest tak, że tych sporów wówczas nie było - były, oczywiście, natomiast nie aż tak widoczne. Było przecież coś, co nas łączyło
— przekonuje Szarek.
W wywiadzie wraca również sprawa zbrodni w Jedwabnem oraz zamieszania wokół jednej z wypowiedzi prezesa IPN, którą środowiska liberalne wykorzystały do uderzenie w dr. Szarka.
Nigdy nie unikałem i nie ukrywałem niegodnych, hańbiących zachowań naszych rodaków. (…) Ten spór nie dotyczy udziału w tej zbrodni Polaków, bo ona jest ustalonym faktem, i ja nie powiedziałem czegoś, co by temu zaprzeczało. Chodziło o rolę Niemców. Ta kwestia sprawstwa pozostaje otwarta. O to historycy się spierają
— zaznacza historyk.
I dodaje:
My nie umywamy rąk! Natomiast jedno jest pewne: na słowo „współudział” nie może być naszej zgody. Na mówienie o współudziale w machinie nazistowskiego, niemieckiego totalitaryzmu
— czytamy.
Dr Szarek zapowiada przy tym, że w planie wydawniczym IPN jest pierwszy tom dokumentów „Wokół Jedwabnego” - także w języku angielskim.
lw, „Tygodnik Powszechny”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/309967-prezes-ipn-o-tym-jak-mowic-o-trudnych-kartach-polskiej-historii-jedno-jest-pewne-na-slowo-wspoludzial-nie-moze-byc-naszej-zgody
Komentarze
Liczba komentarzy: 9