Uczyli, jak walczyć bez nienawiści - kapelani Powstania Warszawskiego

fot. wikipedia/Eugeniusz Lokajski/domena publiczna
fot. wikipedia/Eugeniusz Lokajski/domena publiczna

Do końca, aż do męczeństwa

W pogrążonym w walce i chaosie mieście księża przypominali, że człowieczeństwo zobowiązuje. Gdy Powstanie zostało stłumione, ks. Kowalczyk nadal pilnował, by wszyscy żołnierze i kapelani otrzymywali zaświadczenia o zwolnieniu ze służby. Jako jeńcy księża szli do obozów wraz z powstańcami, niektórym udało się przedostać z otoczonego miasta w bezpieczne miejsca. Ks. Karłowiczowi, który był kapelanem na Starym Mieście, udało się przejść kanałami do Żoliborza, a stamtąd do Kampinosu.

Czterdziestu spośród setki kapelanów pozostało na zawsze w Warszawie. Zginęli w różnych okolicznościach - w ogniu walki, idąc z posługą do potrzebujących. Dominikanin, o. Michał Czartoryski na 1 sierpnia miał wyznaczoną wizytę u okulisty. Nie zdążył już wrócić do klasztoru na dalekim Służewie. Nie był kapelanem „regularnym”, ale gdy okazało się, że walczące w tym rewirze III Zgrupowanie Okręgu Warszawskiego AK nie ma duchownego, oddał się do dyspozycji jego dowódcy. Na Powiślu został do ostatniej chwili. Choć mógł się ratować, nie chciał zostawić rannych szpitala polowego, którymi się opiekował. Zginął razem z nimi. Wraz z innym kapelanem Powstania, ks. Józefem Stankiem został beatyfikowany przez Jana Pawła II w 1999 roku w gronie 108 męczenników II wojny światowej.

Wiele można zarzucić naszym zrywom narodowym

— powiedział w jednym z wywiadów ks. Karłowicz.

Można wytknąć błędy strategiczne i polityczne. Mają rację przeciwnicy tych powstań. Tylko że argumenty tracą sens, gdy pomyślimy, że dzięki zrywowi powstańczemu możliwe jest przetrwanie, przeobrażenie narodu. Jakiekolwiek argumenty «przeciw» nie zrównoważą jednego - to dzięki Powstaniu przez tyle dziesięcioleci terroru i komuny Polacy żyli z wyprostowanym karkiem. Ale nie daj Boże, żeby ktokolwiek kiedykolwiek przeżył to, co przeżyliśmy w tym okresie. Nikomu tego nie życzę.

ak/KAI


TYLKONAS! W specjalnym dodatku z okazji 72. rocznicy Powstania Warszawskiego wyjątkowy ŚPIEWNIK(nie)ZAKAZANYCH PIOSENEK! Kup już dziś najnowszy numer „wSieci” dostępny także w formie e-wydania na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Prezent w cenie pisma. Kup dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół!

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych