1000 lat temu urodził się Kazimierz Odnowiciel. Jan Długosz: "Pod rządami tego księcia Polacy z godną podziwu szybkością podnieśli się z upadku"

fot. Wikipedia/Domena publiczna
fot. Wikipedia/Domena publiczna

Pierwszym zadaniem jakie czekało Kazimierza po powrocie do kraju było zjednoczenie wszystkich ziem, które pozostawił mu ojciec. Państwo zastał w stanie rozkładu, niemal każda dziedzina życia wymagała sanacji.

W 1040 roku wyprawił się zbrojnie na Czechy, popierany przez cesarza Henryka III. Na mocy układu ratyzbońskiego Śląsk miał pozostać pod rządami Brzetysława w zamian za hołd i daninę.

Małopolska powróciła pod władzę Piasta rok później, wtedy też Kazimierz przeniósł stolicę do Krakowa.

Kazimierz zręcznie wykorzystał koligacje matki, by pozyskać wpływy na dworze cesarskim. Jednocześnie związał się sojuszami poprzez wydanie starszej – nie znanej historykom z imienia – siostry za króla węgierskiego Belę I i młodszej Gertrudy za księcia ruskiego Izjasława. Sam pojął za żonę Dobroniegę Marię, siostrę przyszłego wielkiego księcia kijowskiego Jarosława Mądrego.

W 1047 roku Kazimierz wspólnie z ruskimi sojusznikami opanował Mazowsze. Po zajęciu tej dzielnicy starał się narzucić swoją władzę Pomorzu.

Władca Polski w 1050 roku wrócił do sprawy Śląska, atakując grody obsadzone czeskimi załogami. Cztery lata później na zjeździe w Kwedlinburgu cesarz uznał polskie prawa do Śląska. Kazimierz musiał w zamian płacić 500 grzywien srebra i 30 grzywien złota rocznie.

Równocześnie z przywracaniem utraconych ziem Kazimierz odbudowywał polską państwowość, zyskując z czasem przydomek „Odnowiciel”.

Najważniejszą zmiana dotyczyła sfery wojskowej. Do tej pory siła militarna państwa oparta była na drużynie książęcej, która wraz z ciągłym wzrostem liczby wojów coraz bardziej obciążała finanse państwa. Kłopotliwe było utrzymywanie coraz większych oddziałów na monarszym żołdzie. Kazimierz rozwiązał ten problem nadając wojom ziemie w zamian za stawanie do walki na wezwanie władcy. Dało to w przyszłości grunt do stworzenia rycerstwa czerpiącego zysk z posiadanych dóbr.

Kazimierz odnowił też organizację kościelną w Polsce.

Z całą pewnością zabrakło w Gnieźnie arcybiskupa, nie obsadzone pozostawało zapewne biskupstwo w Poznaniu, a prawdopodobnie również we Wrocławiu. Ośrodkiem odbudowy organizacji kościelnej stał się Kraków (…) organizacja kościelna w Polsce została w krótkim czasie odbudowana w tym stopniu, iż bezpośrednio niemal po śmierci Kazimierza Odnowiciela stolicą polskiej prowincji kościelnej stało się znowu Gniezno

—pisze historyk prof. Jerzy Wyrozumski.

Książę Kazimierz Odnowiciel zmarł w 1058 roku, zostawiając kraj w stanie lepszym niż go odziedziczył. Jan Długosz pisał: „Królestwo polskie doszczętnie wyczerpane i doprowadzone prawie do upadku… pod kierunkiem i rządami… Kazimierza I osiągnęło już niemal pełnię rozwoju. Polacy bowiem, pod rządami tego księcia spokojne życie, i z godną podziwu szybkością… podnieśli z upadku, umocnili i odnowili, to co przedtem uległo zniszczeniu i całkowitej zagładzie”.

kk/PAP

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.