23 maja polska ekspedycja wyruszyła na Morze Północne w poszukiwaniu wraku legendarnego okrętu podwodnego, który zaginął w maju 1940 roku. Uczestnicy wyprawy chcą sprawdzić, czy polska jednostka nie została zatopiona u wybrzeży Holandii - przez niemiecki okręt.
Członkowie wyprawy swoje poszukiwania opierają między innymi na raportach kapitana niemieckiego okrętu, który zatopił u wybrzeży Holandii „obcą jednostkę”
—informuje polskieradio.pl.
Chcemy rozszerzyć rejon poszukiwań i sprawdzić jedną z hipotez mówiącą o tym, iż polski okręt podwodny ORP Orzeł zaginął podczas ataku przeprowadzonego przez niemiecki okręt Schnellboat S13, w okolicy holenderskiego portu Den Helder
—podkreślają organizatorzy wyprawy na stronie santiodnalezcorla.pl.
(…) jedziemy w zupełnie inne miejsce. Jeśli znajdziemy go na południu to otwieramy nową kartę historii a mianowicie dowodzimy, że Orzeł zginął w akcji. Orła nie odnaleziono przez 76 lat więc trzeba być otwartym na różne hipotezy. Z doświadczenia wiemy, że wraki można czasem odnaleźć w zupełnie innym rejonie niż wskazują na to dane historyczne
—wyjaśniają.
To już trzecia wyprawa w poszukiwaniu wraku ORP Orzeł organizowana w ramach projektu „Santi odnaleźć Orła”. Potrwa ona 10 dni, bierze w niej udział 11 osób. W okolicy holenderskiego portu Den Helder wytypowano już kilkanaście wraków, które zostaną sprawdzone przez nurków oraz specjalistyczny sprzęt. Znajdują się one na niewielkiej głębokości około 30 - 37 metrów.
Legendarny okręt ORP Orzeł miał 12 wyrzutni torpedowych i jedno podwójne działko przeciwlotnicze. Jednostka 23 maja 1940 roku wypłynęła na patrol na Morze Północne. Z niewyjaśnionych do dziś przyczyn, ORP „Orzeł” zaginął wraz z całą załogą podczas patrolu na Morzu Północnym na przełomie maja i czerwca 1940 roku.
ann/polskieradio.pl/santiodnalezcorla.p
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/293893-nie-poddaja-sie-ponownie-ruszaja-poszukiwania-wraku-orp-orzel-symbolu-niezlomnej-woli-walki-i-nierozerwalnosci-polski-z-morzem