Powstanie styczniowe. Wolność wyboru rodzaju śmierci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Polonia – Rok 1863, obraz Jana Matejki z 1864; fot. wikipedia/ domena publicza
Polonia – Rok 1863, obraz Jana Matejki z 1864; fot. wikipedia/ domena publicza

Początek roku kojarzy mi się zawsze z Powstaniem Styczniowym. Ogłoszono je 22 stycznia 1863 roku. Bezpośrednią przyczyną wybuchu tego tragicznego dla nas w skutkach zrywu przeciw Imperium Rosyjskiemu było ogłoszenie branki, czyli przymusowego wcielenia tysięcy młodych Polaków do carskiej armii. Rosja toczyła liczne wojny – na Dalekim Wschodzie, na Kaukazie, z Osmanami na Krymie – zapotrzebowanie na świeżego rekruta było więc przeogromne.

Służba w ówczesnym wojsku trwała 20 lat i mało kto miał szansę wrócić cały i zdrowy do domu. Dlatego zamiast ginąć w bezsensownych wojnach Polacy wystąpili zbrojnie przeciw rosyjskiemu zaborcy. Sami zdecydowali, że jeśli mają ginąć, to wolą już umrzeć za wolność Polski niż za podboje imperialne tyrana – cara Aleksandra II.

Pomimo początkowych sukcesów powstanie styczniowe skazane było na niepowodzenie. Z Europy mogliśmy liczyć jedynie na wsparcie moralne, a przewaga sił rosyjskich była miażdżąca. Podczas regularnej wojny partyzanckiej stoczono ok 1.200 bitew i potyczek. W walkach zginęło kilkadziesiąt tysięcy powstańców, ok. tysiąca pojmanych stracono, ponad 38 tysięcy zesłano na Syberię. 10 tys. uczestników powstania udało się na emigrację… Upadek powstania jesienią 1864 roku pogrążył kraj w żałobie. Zniszczeniu i grabieży uległy liczne dobra kultury, zrujnowano gospodarkę, skonfiskowano 1600 majątków, odebrano nam i tak nieliczne swobody. Rozpoczęła się intensywna rusyfikacja Polaków.

Wbrew pozorom ten zryw wolnościowy naszych przodków nie był bezsensowny. Represje zaborców odniosły odwrotny skutek. Polski patriotyzm zszedł do podziemia, rozwinął się w kierunku pracy organicznej, co umożliwiło odzyskanie niepodległość w 1918r.

W I Rzeczypospolitej nieliczni żyjący powstańcy otaczani byli ogromnym szacunkiem i szczególną opieką państwa.

PS Heroizm, umiejętności walki i gotowość do poświęcenia życia w obronie swej wolności znowu zaczynają być w cenie. Patrząc na ekscesy imigrantów na zachodzie powinniśmy już – oczywiście w przenośni – „stawiać kosy na sztorc”. Z tomiku „Ja tu zostaję” wybrałem wiersz nawiązujący do jednej z bitew Powstania Styczniowego…

           BITWA (1863)

Styczeń. Śnieg po horyzont. Zimowy, srogi czas.

Po śladach – jak psy gończe – Moskale tropią nas.

My wciąż wolni jak wilcy! Swobodni – niczym myśl!

Las dzisiaj naszym domem. I twierdzą naszą dziś.

Tam w polu szans nie mamy – próżno wystawiać łeb;

Zasięg ich karabinów większy od naszych strzelb.

Niech no bliżej podejdą – złaknieni naszej krwi –

To skoczym im do gardeł! Zatopim w gardłach kły!

Ciszej tam, milczeć, chłopy… Wstrzymajcie w piersi dech…

Krzepko mi dzierżyć kosy… Każdy ma ubić trzech…

Jeszcze chwila, rodacy… Śnieżyco, ty nas kryj…

Idą jak na rzeź bydło… Naprzód, kto w Boga… Bij!!!

                               ***

Setka ich we krwi legła. Reszta podała tył.

Psy pierzchają przed wilkiem! Gonić je – brak mi sił…

Nie wymusi odwagi nahajka ani bat;

Życiem dla nas jest wolność! Ich życie – w cieniu krat…

Przykład od Spartan przyszedł – jak o swój kraj się bić.

Niewolnik nie chce umrzeć… Wolny – w kajdanach żyć…

Jeszcze dychamy, bracia. Opatrzcie rany swe.

Trza znów nam siły zebrać. Oni tu wrócą. Wiem…

Z cyklu – znalezione w sieci – pozostańmy w XIX wieku. Z płyty „Zayazd u Mistrza Adama” proponuję mickiewiczowską balladę „Polały się łzy”, w konwencji bluesa molowego.


Dzieje Polski”. Tom 2 - Andrzej Nowak.

Drugi tom świetnie przyjętych, bestsellerowych „Dziejów Polski” pióra wybitnego historyka prof. Andrzeja Nowaka. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych